Jak rozmawiać z rodzicami o marihuanie

Rozmawianie z rodzicami o marihuanie jest trudne dla większości ludzi, zwłaszcza, gdy sytuacja dotyczy rodziców którzy są policjantami. Nie każdy jest otwarty na ideę legalizacji, a rodzice wydają się mieć szczególną trudność w zrozumieniu dlaczego ich dziecko pali. Najlepszym sposobem aby porozmawiać o tym z rodzicami to bycie uczciwym i powiedzieć im prawdę.

Sam nie jestem rodzicem, ale przypuszczam, że kiedy rodzic dowiaduje się, że ich dziecko pali marihuanę, pierwszą rzeczą którą czują jest rozczarowanie. Myślą, że nie udało im się wychować porządnego dziecka, i że niedługo będzie stało na rogu ulic prosząc o pieniądze na narkotyki bo przecież marihuana jest furtką do narkotyków. Zapewne są oni wtedy bardziej źli na siebie, niż na dziecko.

Na początku mówisz rodzicom, że palisz a oni próbują Cię powstrzymać palenia. “Co z Twoją szkołą, pracą i przyszłością?” Nie ma gotowej recepty co odpowiedzieć. Jeśli dostajesz pieniądze od rodziców a wydajesz je na tą tą przyjemność, to pretensje rodziców mogą być słuszne. Jak będziesz zarabiał na siebie, wtedy już tego argumentu nie mogą oni użyć.

- Reklama -

Najlepiej zapytać ich, czy sami kiedyś palili. Jeżeli tak, to sami powinni wiedzieć, że ta używka jest mniej szkodliwa od alkoholu, i nawet redukuje szkody przez niego spowodowane a mimo to konopie są nielegalne, a nie alkohol. Jeżeli nie palili, to w jaki sposób mogą wypowiadać się o czymś czego nie znają. To tak jak by chcieli rozmawiać o semantyce kognitywnej, nie wiedząc nawet co to jest.

Rodzicom warto wytłumaczyć, dlaczego konopie zostały zdelegalizowane i dlaczego roślina która rośnie miliony lat na ziemi od jakiegoś czasu jest nielegalna. Mianowicie, lobby przemysłu drzewnego, chemicznego, farmaceutycznego i naftowego zniszczyły konopie indyjskie bo były największym konkurentem zagrażającym ich brudnym interesom.

Konopie dają lepsze włókno niż drewno, tworzywa sztuczne produkowane z konopi podlegają biologicznemu rozpadowi w porównaniu z tymi robionych na bazie ropy naftowej, THC i CBD zawarte w marihuanie leczą wiele chorób bez skutków ubocznych jak to ma miejsce z lekami farmakologicznymi, z konopi można robić paliwo do silnika Diesla, więc przemysł naftowy odniósłby poważne straty gdyby były one legalne. Takich przykładów jest mnóstwo a to tylko kilka z nich.

Po wyjaśnieniu im całej otoczki i przedstawieniu im pozytywnych faktów, rodzice albo będą Cię dalej męczyć albo odpuszczą. Trzeba ich zrozumieć, bo mogą obawiać się tego, że wylądujesz na dołku za posiadanie lub w ogóle przenikniesz w struktury mafii. Jeśli całe życie wpajane im było że marihuana to furtka do ciężkich narkotyków to jeden krótki wykład sprawy nie załatwi. Nie bój się informować ich o pozytywnych aspektach konopi za każdym razem kiedy się o nich dowiadujesz. Być może pomożesz komuś w leczeniu jakiejś dziwnej choroby,  Informuj wszystkich, nie tylko rodziców!

Sam będę starał się o możliwość leczenia medyczną marihuaną zwyrodnienia siatkówki oka, która została uszkodzona po tym, jak zostałem uderzony przez księdza na wycieczce szkolnej za to, że sfaulowałem go podczas gry w piłkę gdy miałem 14 lat, a ksiądz około 30 (poważnie).

Moi rodzice nie są policjantami, ale tak jak większość znali tylko stereotypy na temat osób palących marihuanę. Kiedy założyłem Fakty Konopne nie byli oni zadowoleni, że jedno z ich dzieci będzie “przestępcą” i będzie wspierał “nielegalne działania” i podejrzewali, że pójdę do więzienia. Dziś mija dokładnie pół roku, odkąd Fakty Konopne pokazały się w Internecie. Przez te pół roku moi rodzice zmienili poglądy, co prawda JESZCZE nie palili, ale mama np. podjada ziarna konopi na zbicie cholesterolu, a tata gdy tylko usłyszy coś w telewizji o marihuanie to woła mnie żebym zobaczył, lub nagrywa mi dany materiał “żebym wrzucił na fakty”. Pół roku temu nawet bym nie pomyślał, że moja mama powie “ta roślinka jest na prawdę ładna, posadziłabym ją na ozdobę gdyby była legalna”. Zapewne niedługo będą czytać ten artykuł więc pozdro dla mamy i taty! 🙂