Jeff Stolowitz, mieszkaniec Florydy spacerując plażami Florydy zauważył na plaży przedmiot, który kształtem przypominał gigantycznego blunta. Po bliższym przyjrzeniu się jej, zadzwonił na policję.
Mężczyzna opublikował zdjęcia swojego odkrycia na Facebooku. Tajemnicza paczka wyglądało jak duży, 5 kilogramowy blunt owinięty w worki na śmieci i zawinięty w brązowy papier.
“Powodem, dla którego zadzwoniłem po Beach Patrol, był fakt, że na paczce znajdowała się krew.” powiedział Stolowitz dziennikarzom Daytona Beach News-Journal. “Ciężko się to oglądało.”
W lokalnych wiadomościach mężczyzna powiedział, że kiedy w sobotę rano przemieszczał się po plaży, zobaczył sporą paczkę pokrytą krwią. Nie chcąc zostać podejrzanym o bycie właścicielem, Jeff zadzwonił po policję.
Wiceprzewodniczący ds. bezpieczeństwa w hrabstwie Volusia Mike Berard mówi, że paczki z narkotykami czasem przybywają na ląd pchane morskimi falami. Mówi, że małe ilości zazwyczaj bierze się na testy aby potwierdzić, że są to narkotyki, a następnie są one deponowane.
Berard twierdzi, że całkiem niedawno na plaży została odkryta kokaina i odpady medyczne w 30 galonowej beczce po oleju napędowym, która została wypchnięta na brzeg przez wysokie fale.
