W celu wzmocnienia Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, zmieniono politykę procesu rekrutacji. Według nowej polityki rekruci, którzy w przeszłości używali marihuany nie będą od razu dyskwalifikowani.
W poniedziałek sekretarz Air Force Deborah James wydał komunikat prasowy, w którym opowiedział o zmianach wprowadzonych w zasadach przystąpienia do Air Force. W liście, która zawiera nowe odstępstwa zdrowotne i posiadanie tatuażu, znajdują się także zmiany odnoszące się do marihuany.
“Zmieniona polityka usunie ograniczenia dotyczące używania marihuany w przeszłości przez rekrutów.”
Jednak urzędnicy sił powietrznych nadal mogą odmówić kandydatom, którzy uczestniczyli do ośrodka leczenia uzależnień w pewny momencie ich życia, nawet jeśli chodziło tylko o marihuanę.
“Zgodnie ze standardami DOD, diagnoza zaburzeń związanych z używaniem substancji lub uzależnieniem, pozostaje dyskwalifikująca.”
Siły Powietrzne mogą również odmówić kandydatom, którzy byli aresztowani lub zostali skazani za przestępstwa związane z marihuaną. Nie jest jednak jasne, czy samo aresztowanie za posiadanie marihuany doprowadzi do dyskwalifikacji.
Chociaż wojsko nie ma na celu wykluczenia kandydatów, którzy kiedykolwiek mieli kontakt z marihuaną, to zmiany w polityce mogą poprawić ogólne podejście do marihuany.
Nie wiadomo jeszcze, czy jakakolwiek inna gałąź Wojska Stanów Zjednoczonych również zmieni politykę związaną z używaniem marihuany w przeszłości, jednak jest bardzo prawdopodobne, że tak się stanie.
W ubiegłym roku amerykański Sekretarz Obrony Ash Carter powiedział na imprezie TechCrunch, że Pentagon powinien przyjmować rekrutów, którzy w przeszłości używali marihuany. Carter powiedział, że wojsko nie “powinno być przeciwne rekrutom za rzeczy, które robili, kiedy byli młodsi.”
Niedawno głośno też było o FBI, które miało problem ze znalezieniem najlepszych informatyków. Praktycznie wszyscy najbardziej utalentowani informatycy i hakerzy palili marihuanę, a to dyskwalifikowało ich do pracy w Federalnym Biurze Śledczym.
FBI rozważyło więc zasady zatrudniania specjalistów. Szef FBI przyznał, że Ci którzy są ekspertami od cyberbezpieczeństwa powinni jednak składać aplikacje bez względu na zamiłowanie do jointów ponieważ walka z przestępczością i szpiegostwem w sieci jest obecnie jednym z głównych aspektów amerykańskich służb.
