Europejski rynek haszyszu jest obecnie jednym z największych na świecie. Około 647 ton marihuany i 641 ton haszyszu zostało spożyte w Unii Europejskiej w 2013 roku. Szacunkowa wartość rynku detalicznego ma całkowitą wartość około 9,3 mln EURO. Analiza ta opisuje w jaki sposób prowadzona jest podaż haszyszu w Europie.
Holandia i prawdopodobnie w mniejszym stopniu Belgia, są tradycyjnymi dystrybutorami żywicy z konopi (haszysz). Z Holandii jest ona transportowana do krajów Skandynawskich przez Niemcy, albo do Rosji i Białorusi przez Polskę i kraje bałtyckie.
Haszysz jest również dystrybuowany z Danii do krajów Skandynawskich. Wiele paczek z haszyszem jest przeznaczonych na rynek Francuski, dokąd wysyłane są z Hiszpanii. Włoska grupa mafijna Italian Camorra organizuje transporty z Hiszpanii do Włoch, lub bezpośrednio z Holandii.
Niedawny i potencjalny znaczący rozwój w przemycie haszyszu z Maroko osiągnięto za pomocą statków, którymi jest on transportowany do Hiszpanii, skąd dalej jest transportowany na rynek wschodni.
The Maritime Analysis and Operations Centre — Narcotics (MAOC-N) informuje, że w ciągu ostatnich lat byli aktywnie zaangażowani w zajęcie ponad 100 ton haszyszu u wybrzeży Północnej Afryki, z którego co najmniej część miała trafić na Europejski rynek.
Marokańskie grupy przestępcze są głównymi graczami w dostawach haszyszu do Europy, czasem współpracując na przykład z Europejskimi grupami przestępczymi. Niektóre Marokańskie grupy przestępcze są w stanie kontrolować całą sieć handlu. Od produkcji w górach Rif to sprzedaży detalicznej na przykład w Marsylii we Francji.
Dodatkowo, ich kontrola importu i sprzedaży hurtowej pozwala im wywierać znaczący wpływ na większość rynku w Europie. Albańskie grupy przestępcze biorą udział w handlu haszyszem z Afganistanu, głównie do Europy wschodniej i centralnej, poprzez Holandię i Wielką Brytanię. Wydaje się jednak, że Wielka Brytania otrzymuje również Afgański haszysz bezpośrednio z południowo-zachodniej Azji.
Wydaje się, że Maroko pozostanie głównym źródłem haszyszu w Europie jeszcze przez jakiś czas, pomimo pewnych inwazji dokonywanych przez Afgański haszysz, czy ewolucję metod produkcji. Jednak wzrost produkcji i dostępności marihuany w Unii Europejskiej, dostępność nowoczesnych metod produkcji i co najważniejsze, zaangażowanie grup przestępczych mogą prowadzić do produkcji dużej ilości silnego haszyszu w Europie, co doprowadzi do tego, że Marokańscy hodowcy marihuany będą musieli szukać nowych rynków zbytu gdzieś indziej.
źródło: emcdda.europa.eu
