Pol’and’Rock Festival, czyli dawny Przystanek Woodstock rozpoczął się w czwartek, a do tej pory policjanci odnotowali 76 przestępstw, z czego 64 przestępstwa dotyczyły niewielkich ilości narkotyków. Jeden z dilerów miał przy sobie 800g marihuany.
Funkcjonariusze zatrzymali 32-latka, który posiadał przy sobie 300 tabletek ecstasy. Z kolei 29-letni mężczyzna w swoim busie na terenie festiwalu miał 800 gramów marihuany – powiedział Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Na Pol’and’Rock Festiwal w Kostrzynie nad Odrą w lubuskim przybyło już ponad 100.000 gości, a nad ich bezpieczeństwem czuwa 1500 policjantów, którzy dbają o to, aby żaden z uczestników przypadkiem nie zapalił jointa.
“Spektakularne” zatrzymanie
Media donoszą o spektakularnej akcji policji. Funkcjonariusze zatrzymali 32-latka, który w busie na polu namiotowym sprzedawał marihuanę. Miał jej 800g. Policjanci zatrzymali również 4 inne osoby, które się u niego zaopatrywały.
Festiwal Pol’and’Rock Festiwal do tej pory przebiega spokojnie. Zdecydowana ilość przestępstw to te, które dotyczą niewielkich ilości narkotyków i marihuany.
Służby odpowiedzialne za ściganie konsumentów trawki powinny odwiedzić imprezę Hip Hop Kemp, gdzie na polu namiotowym w pierwszych dniach imprezy panuje przyzwolenie na sprzedaż konopie indyjskich i nie ma to żadnego wpływu na bezpieczeństwo, a wszyscy uczestnicy są do siebie pozytywnie nastawieni.
Trawa to nie narkotyk,bardziej lekarstwo na różne poważne schorzenia.
Marihuana to nie narkotyk tylko roślina czyli używka tak jak alkohol tylko barany nazywają to narkotykiem
Ja byłem już dawno temu, ale mam pytanie do tego rocznych woodstockowiczow. Czy teraz na Pol’and Rock Festival jest tak, że po polach namiotowych i terenie festiwalu chodzi sobie 1500 policjantów i “w nad bezpieczeństwem”? Bo poważnie nnie wyobrażam sobie takiego Woodstocku
Takiej informacji nie mamy, ale poczekajmy na kogoś, kto był lub jest na imprezie 🙂
Tak,tajniacy przechadzają się pomiędzy namiotami,gdy tylko poczują zapach trawki,sam byłem ofiarą przeszukania co mnie bardzo zdziwiło akurat na tym festiwalu.
chodzili w grupach.. ale szukali ciężkiego kurestwa jak widzieli trawke t
o nawet nie reagowali