Marihuana i uzależnienie od niej,nadal są tematem dyskusji na całym świecie, mimo badań, które udowadniają, że większość mitów jest jest wyssane z palca.
Wszystkie nałogi, w tym uzależnienie od marihuany są określone w wytycznych przedstawionych w Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders.
Uzależnienie od marihuany jest powszechnie nierozumiane, i jest podstawą wielu dyskusji.
Oto 4 mity na temat uzależnienia od marihuany, które powinny zostać obalone już dawno temu.
Przeczytaj więcej
Mit nr 1 – Marihuana nie uzależnia
Wbrew temu, co niektórzy mogą twierdzić, używanie marihuany może kwalifikować się jako uzależnienie w ramach obecnie przyjętych wytycznych medycznych.
Zgodnie z normami, uzależnienie od marihuany określają kryteria ogólne dotyczące wszystkich rodzajów uzależnień. Definicja obejmuje szeroki zakres scenariuszy, i może być subiektywna.
Oto jeden przykład: Jeśli kiedykolwiek, rzuciłeś obowiązki żeby zapalić (I), palenie stało się rutyną (II), zwiększyła się tolerancja(III), chciałeś odstawić a nie dałeś rady (IV) lub spędziłeś „sporo czasu” próbując dostać susz konopi, to kryteria uzależnienia od marihuany są spełnione.
Ogólnie rzecz biorąc, badania przeprowadzone przez naukowców NIDA stwierdziły, że 9% osób, które kiedykolwiek spróbowały marihuany będą w pewnym momencie uzależnione od niej.
Mit nr 2 – Marihuana jest bardzo wciągająca
9% może wydawać się dużo, ale naprawdę tak nie jest, gdy weźmiemy pod uwagę potencjał uzależnień z innych popularnych substancji : 15% alkoholu, 17% dla kokainy, heroiny, 23% i 32% dla tytoniu.
Przy chęci rzucenia palenia marihuany mogą wystąpić pewne problemy i objawy, ale jeśli porówna się je z tymi które występują przy papierosach, alkoholu, heroinie lub kokainie, to tak na prawdę uzależnienie od marihuany wydaje się być błahostką.
Celnym stwierdzeniem jest, że marihuana słabiej uzależnia niż wiele substancji które są aktualnie legalne i powszechnie dostępne, np. tytoń lub alkohol.
Mit nr 3 – gwałtowny wzrost uzależnień wśród nastolatków
Temat uzależnienia od marihuany wśród młodzieży jest głównym tematem debat, i jest często cytowany jako powód utrzymania marihuany jako nielegalnej substancji.
Są jednak dwa problemy z tym pojęciem. Po pierwsze, wiele z najbardziej negatywnych zastrzeżenia są wątpliwe, w tym dane statystyczne, takie jak „1 na 6 nieletnich którzy spróbują marihuany uzależni się od niej” i „60% nastolatków na odwykach jest uzależnionych od marihuany”.
Po drugie, większość zgadza się, że nastolatkowie nie powinni być tematem numer jeden w tej debacie, bo po prostu nie powinni oni jej używać. Dzisiaj praktycznie każdy nastolatek może iść do dilera i kupić sobie porcję na jointa, bo on nie patrzy w dowód osobisty. Nie miało by to miejsca, gdyby marihuana była legalna i kontrolowana przez państwo.
Mit nr 4 – uzależnienie nie zawsze jest złe
Więc marihuana nie jest tak uzależniająca jak próbują nam wmówić media, ale czy jest ona bardzo szkodliwa dla ludzi uzależnionych?
Oprócz braku długoterminowych problemów zdrowotnych, częste stosowanie marihuany może być czasami skuteczną formą samoleczenia.
W rzeczywistości badania sugerują, że osoby z trudnymi do zidentyfikowania przypadłościami, takimi jak ADHD lub depresja, mogą leczyć się codzienną dawką marihuany, co może być mylone z uzależnieniem.
Osobiście znam bardzo nerwowego człowieka, który odbył karę w więzieniu za pobicie. Wydarzyło się to akurat tego jednego dnia kiedy nie zapalił. Na szczęście mieszka on w Holandi, i tam uspokaja się bongiem rano, wieczór i w południe. Jak nie zapali, to ciężko z nim porozmawiać, ale taki był już zanim zaczął palić. Po marihuanie staje się zupełnie inny – człowiek do rany przyłóż.
Wiele ludzi używa konopi jako wszechstronnego lekarstwa, i tak było od tysięcy lat. Lekarstwa które kupuje się w aptekach działają podobnie, ale jest jedna różnica – marihuana nie powoduje skutków ubocznych, może właśnie dlatego jest nielegalna?
🎯 Najlepsze produkty dla miłośników 🥦!
💨 Sprawdź wybrane produkty w naszym sklepie i wybierz coś dla siebie!
