Zgodnie z nowym prawem, zatwierdzonym przez premiera Izraela Benjamina Netanjahu, posiadanie i używanie marihuany nie jest już przestępstwem, chyba że dana osoba zostanie złapana czterokrotnie. Palenie w miejscach publicznych pozostaje nielegalne i karalne będzie grzywną w wysokości 270$ za pierwsze wykroczenie; uprawa i sprzedaż marihuany również pozostają nielegalne.
Izrael, który jest już w czołówce badań nad medyczną marihuaną i jej komercjalizacją, zrobił duży krok w kierunku pełnej legalizacji marihuany do użytku rekreacyjnego.
W czasie, kiedy wiele amerykańskich stanów i europejskich krajów liberalizuje prawo dotyczące marihuany, izraelski rząd zatwierdził plan, według którego za wykroczenia związane z marihuaną będą przewidziane grzywny zamiast sankcji karnych.
MK Tamar Zandberg, przewodniczący Komisji ds. nadużywania narkotyków i alkoholu powiedział, że “jest to ważny krok, ale to nie koniec drogi. To sygnał, że milion Izraelczyków, którzy spożywają marihuanę nie są przestępcami.”
“Z jednej strony, otwieramy się na przyszłość,” powiedział Premier Benjamin Netanjahu. “Z drugiej strony rozumiemy zagrożenia i będziemy się starali je zrównoważyć.”
Około 25000 Izraelczyków w populacji 8,5 miliona, posiada zezwolenie na stosowanie medycznej marihuany w łagodzeniu objawów nowotworów, epilepsji i innych chorób, a liczba pacjentów rośnie każdego roku.
Izrael od dziesięcioleci prowadzi badania nad skutecznością medycznej marihuany, a rząd i sektor prywatny pracują nad tym, aby przemysł medycznej marihuany rozkwitł i można było ją eksportować za granicę.
