Liga NBA, jedna z największych i najpopularniejszych lig zawodowych na świecie, usunęła marihuanę z listy zakazanych substancji, co formalnie potwierdza decyzję o zawieszeniu testów na obecność konopi w ostatnich trzech sezonach.
Decyzja ta została już wcześniej zapowiedziana przez komisarza NBA, a teraz została oficjalnie potwierdzona w ramach nowej, siedmioletniej umowy zbiorowej. Decyzja ta była poprzedzona zawieszeniem testów na marihuanę na początku pandemii koronawirusa w 2020 roku. Wówczas komisarz NBA wypowiedział się na temat tymczasowego zawieszenia testów, mówiąc, że w społeczeństwie coraz bardziej zmienia się postrzeganie marihuany.
Decyzja o zdjęciu marihuany z listy zakazanych substancji jest częścią szerszej dyskusji na temat legalizacji marihuany i jej zastosowań w medycynie, ale także w innych sportach. W ciągu ostatnich kilku lat coraz więcej zawodowych lig sportowych na świecie wprowadza bardziej liberalne polityki w odniesieniu do używania marihuany przez zawodników.
NBA and NBPA reach tentative deal on new collective agreement bargaining agreement.
— NBPA (@TheNBPA) April 1, 2023
🔗: https://t.co/SZtzwo7Zig pic.twitter.com/67rHk7GMzY
Inne ligi zawodowe, takie jak MLB i NFL, również wprowadziły bardziej liberalne polityki w ostatnich latach. W przypadku ligi baseballowej – MLB, liga ta podjęła decyzję o usunięciu marihuany z listy zakazanych substancji w 2019 roku. Przed tymi zmianami, gracze, którzy byli przyłapani na używaniu marihuany, byli kierowani na przymusowe leczenie, a nieprzestrzeganie nakazu groziło grzywną do 35 000 dolarów. W przypadku ligi futbolu amerykańskiego – NFL, decyzja o zmianie polityki testów na narkotyki została podjęta w 2020 roku w ramach umowy zbiorowej, a teraz gracze już nie są zagrożeni zawieszeniem w grze za pozytywne wyniki testów na jakikolwiek narkotyki – nie tylko na marihuanę – ale grozi im jedynie grzywna.
W międzyczasie, inne organizacje sportowe również wprowadziły bardziej liberalne podejście do używania marihuany przez zawodników. UFC, organizacja sportowa, która zajmuje się sztukami walki, ogłosiła w 2021 roku, że nie będzie już karać zawodników za pozytywne wyniki testów na obecność marihuany. W przypadku NCAA, organizacji sportowej zajmującej się uniwersyteckimi sportami w USA, w zeszłym roku wprowadzono zmiany w podejściu do testów na obecność marihuany w organizmie – studenci, którzy są częścią NCAA, nie tracą już możliwości do gry po pozytywnym wyniku testu.
Decyzja NBA o zdjęciu marihuany z listy zakazanych substancji może być uznana za przełomową, zwłaszcza w kontekście niedawnej dyskusji na temat testów na obecność marihuany u sportowców, która nabrała rozgłosu po zawieszeniu amerykańskiej biegaczki Sha’Carri Richardson za pozytywny wynik testu na THC. W reakcji na tę decyzję, amerykańska opinia publiczna zaczęła w coraz większym stopniu kwestionować potrzebę testów na obecność marihuany, szczególnie w kontekście wzrostu zainteresowania jej zastosowaniami medycznymi i destygmatyzacją jej używania.
W tym kontekście, zwiększa się także liczba partnerstw między organizacjami sportowymi i firmami związanymi z przemysłem konopnym. W 2021 roku online’owy rynek konopi Weedmaps ogłosił, że we współpracy z gwiazdą NBA, Kevinem Durantem, planuje przeprowadzić kampanię mającą na celu destygmatyzację marihuany i promowanie jej zastosowań w zdrowiu i rekonwalescencji.
Choć nie wszyscy zgadzają się co do kwestii legalizacji marihuany, to jednak decyzja NBA i innych organizacji sportowych wskazuje na coraz większe zrozumienie i akceptację związaną z używaniem marihuany przez sportowców w sposób umiarkowany i odpowiedzialny.
