Kiedy nastanie czas, aby zapalić jointa, często zdarza się, że narzędzia niezbędne do procesu skręcania nie są w naszym zasięgu. Oto 6 rzeczy, których palacze marihuany nigdy nie mają, kiedy ich potrzebują.
1. Marihuana
Jest jedna rzecz, której palacze marihuany zawsze szukają i jest to właśnie skunik. Nawet jeśli mamy bletki i filterki, jeśli nie ma odpowiedniego wypełniacza, to bletkę możemy nafaszerować jedynie tytoniem.
2. Bletki
Wszystko zostało elegancko zmielone młynkiem i jest gotowe do skręcania, ale nie ma w co zapakować.
3. Bongo
Podobnie jak w przypadku bletek. Jeśli wydasz sporo pieniędzy na bongo, to prawdopodobnie będziesz chciał z niego zapalić. Problemem również jest brak wody, jeśli już jesteśmy w posiadaniu bonga.
4. Zapalniczka
To jest zdecydowany numer jeden z listy problemów palaczy. Nawet jeśli wydaje Ci się, że masz zapalniczkę, to zanim pójdziesz palić upewnij się ponownie, bo nie ma nic bardziej denerwującego, niż brak ognia podczas rozpalania lolka. Jeśli jesteś w lecie i masz przy sobie lupę to też powinieneś sobie poradzić.
5. Krople do oczu
Skończyłeś palić i teraz Twoje oczy są czerwone jak krew, a musisz pogadać w 4 oczy z rodzicami/nauczycielem/kierownikiem/policjantem.
6. Odświeżacz powietrza
Spaliłeś z kolegami jointa w pokoju rodziców, którzy wracają za 15 minut. Jedyne co przychodzi Ci do głowy to odświeżacz powietrza, ale z braku laku używasz perfum, i teraz pokój pachnie spaloną marihuaną wymieszaną z perfumami.