Załoga więźniów, która sprzątała drogę do wąwozu na północnym zachodzie Missouri, odkryła wielką stertę wyglądającą na śmieci. Pewnie żałowali, że są w więzieniu kiedy sprawdzając co kryje się w “śmieciach” odnaleźli prawie 350 kilogramów marihuany.
Gazeta The St. Joseph News donosi, że ekipa więzienna która pracowała przy sprzątaniu dróg odkryła 678 półkilogramowych paczek z marihuaną, i trzy duże worki, z luźno rozrzuconym ziołem.
Dowódca grupy więźniów mówi, że znaleziona trawka jest warta ponad milion dolarów, jednak znalazcy nie mogli otrzymać nawet źdźbła trawy w ramach “znaleźnego”.
Znaleziona marihuana skończyła w rękach policji, która następnie spłonęła, powodując żal i rozpacz więźniów.
Pozostaje pytanie, dlaczego nie rozdawać znalezionej marihuany osobom, którym służy ona za lek?
Tak wygląda spalanie 350kg marihuany: