Spis treści ▼
Konopie indyjskie mogą upośledzać zdolność prowadzenia pojazdów do 4 godzin po użyciu – wskazują nowe badania. Grupa naukowców z Centrum Badań nad Konopiami Medycznymi na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego przyjrzała się 191 regularnym użytkownikom marihuany i stwierdziła, że osoby pod wpływem marihuany mają znacznie niższe wyniki na symulatorze jazdy samochodem przez 90 minut po użyciu.
„Chociaż wydajność poprawiała się po 3,5 godzinach, to powrót do pełnych zdolności był w pełni widoczny do 4,5 godziny po paleniu” – stwierdzili naukowcy w raporcie opublikowanym w JAMA Psychiatry.
Wpływ THC na zdolność prowadzenia pojazdu
Uczestnicy otrzymywali jointa z placebo lub jointa z konopiami o stężeniu THC na poziomie 5,9% lub 13,4%. THC to główny psychoaktywny kannabinoid występujący w konopiach, a naukowcy chcieli sprawdzić, jak jego stężenie we krwi koreluje ze zdolnością prowadzenia samochodu.
Naukowcy odkryli, że uczestnicy z grupy otrzymującej jointa z THC wykazali znaczny spadek w wynikach Composite Drive Score (CDS) podczas 25-minutowej symulacją jazdy samochodem. Według autorów badań, CDS oceniało podążanie za prowadzącym samochodem przy różnych prędkościach, utrzymywanie pojazdu na swoim pasie ruchu i reagowanie na różne zadania związane z podzielnością uwagi.
30-90 minut po spaleniu jointa
Według opublikowanego raportu, największa różnica w zdolnościach prowadzenia pojazdów pomiędzy grupą placebo i THC została odnotowana po 30 minutach oraz 90 minutach od czasu momentu rozpalenia jointa.
210 minut – 270 minut po spaleniu jointa
Badanie wykazało, że po 3 godzinach i 30 minutach zaczęły zanikać różnice między wynikami trzeźwych uczestników i uczestników po spaleniu jointa. Po 4 godzinach 30 minutach nie odnotowano już żadnych różnic.
Fałszywe poczucie bezpieczeństwa?
Naukowcy powiedzieli w raporcie, że uczestnicy byli niechętni do prowadzenia samochodu natychmiast po spaleniu, ale prawie 69% uczestników zgłosiło, że byli gotowi do prowadzenia samochodu w ciągu 1 godziny i 30 minut po inhalacji.
„Chociaż użytkownicy w grupie THC czuli się odurzeni i wahali się, czy jeździć po 30 minutach, to po 1 godzinie i 30 minutach uwierzyli, że odurzenie mija i byli bardziej skłonni do prowadzenia samochodu. Stało się tak pomimo tego, że ich wyniki nie poprawiły się znacząco w porównaniu do wyników 30 minut po konsumpcji” – powiedział w komunikacie prasowym autor badań, dr Thomas Marcotte.
Marcotte dodał: „Może to wskazywać na fałszywe poczucie bezpieczeństwa, a to pierwsze godziny mogą stanowić okres największego ryzyka, ponieważ użytkownicy sami oceniają, czy prowadzenie samochodu będzie bezpieczne”.
Całkowity brak korelacji między stężeniem THC we krwi a zdolnością prowadzenia samochodu
Autorzy badania stwierdzili, że symulowana zdolność prowadzenia pojazdów zmniejszyła się w grupie otrzymującej THC, ale nie było to związane ze stężeniem THC we krwi, zawartością THC w jointach ani historią używania THC.
„Całkowity brak korelacji między stężeniem THC we krwi a zdolnością prowadzenia samochodu był nieco zaskakujący” – powiedział współautor dr Robert Fitzgerald, profesor patologii klinicznej w UC San Diego School of Medicine. Dodał również, że wyniki badań podważają obecnie stosowane przepisy dotyczące kierowców posiadających jakiekolwiek stężenie THC w organizmie.
Metabolizm THC vs metabolizm alkoholu
Obecnie prawo dotyczące prowadzenia pod wpływem środków odurzających ustalane jest na podstawie określonych ram i limitów. Na przykład posiadanie powyżej 0,2 promila alkoholu we krwi oznacza, że kierowca zostanie uznany za winnego prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości.
Metabolizm THC jest jednak znacznie inny, niż metabolizm alkoholu. U osób regularnie używających marihuany, stężenie THC we krwi może być wykrywalne nawet kilka dni po zaprzestaniu palenia, choć taki użytkownik nie jest już pod wpływem THC i nie odczuwa żadnych efektów psychoaktywnych.
Regularni użytkownicy marihuany mają zbudowaną tolerancję na THC. Inaczej odczuwają efekty palenia konopi, niż osoby, które używają ich rzadko lub okazyjnie. Okazjonalni użytkownicy o wiele mocniej odczuwają efekty THC, więc ich zdolności prowadzenia pojazdu będą znacznie gorsze, niż w przypadku regularnych konsumentów. W tego typu badaniach uczestnicy powinni zostać podzieleni na grupy regularnych i okazjonalnych użytkowników, a to tylko jeden z czynników, które naukowcy powinni brać pod uwagę.
Obecne prawo nie jest poparte dowodami naukowymi
Członek zgromadzenia stanowego Kalifornii, Tom Lackey potwierdził w komunikacie prasowym, że określanie dopuszczalnego stężenia THC we krwi kierowców nie może być ustalane tak, jak w przypadku alkoholu.
„To przełomowe badanie wskazuje, że używanie konopi indyjskich osłabia zdolność prowadzenia pojazdów, ale czynniki są inne niż w przypadku alkoholu. Te dane pokazują, że samo prawo dotyczące dopuszczalnego stężenia THC dla kierowców nie jest poparte dowodami naukowymi.”
Naukowcy z Kalifornii powiedzieli, że badanie kładzie nacisk na zrozumienie związku między konsumpcją konopi indyjskich a zdolnością prowadzenia pojazdu. Celem jest także zidentyfikowanie osób najbardziej narażonych na zaburzenia prowadzenia pojazdów po użyciu konopi indyjskich.
Autorzy badania zasugerowali przeprowadzenie kolejnych badań dotyczących takich czynników, jak osobiste doświadczenia z marihuaną, sposoby palenia marihuany przez daną osobę oraz różnice biologiczne, które mogą mieć wpływ na zdolność prowadzenia pojazdów.