Konopie są od dawna stosowane w leczeniu migreny, ale dopiero w ostatnich latach naukowcy odkryli, dlaczego marihuana pomaga w zwalczaniu migren. Nowe badanie opublikowane w tym tygodniu przez Skaggs School of Pharmacy and Pharmaceutical Sciences na University of Colorado dotyczyło skutków palenia i spożywania konopi indyjskich u osób cierpiących na migrenę, a wyniki potwierdziły skuteczność konopi.
Naukowcy przeanalizowali raporty od 121 dorosłych uczestników badań i zebrali następujące dane:
- Średnia liczba migrenowych bólów głowy zmniejszyła się z 10,4 na miesiąc do 4,6
- Prawie 40% badanych zgłosiło pozytywne efekty
- 19,8% badanych twierdziło, że marihuana zapobiega powstawaniu migreny
- 11,6% badanych zgłosiło, że konopie zredukowały liczbę migren do zera
- Około 85% badanych zgłosiło, że dzięki marihuanie doświadcza mniej migren miesięcznie
- Około 12% osób używających konopi nie zauważyło zmiany częstości migreny
- Tylko około 2% doświadczyło wzrostu częstości migreny
Wydaje się, że palenie i waporyzacja zapewniają najszybsze efekty i częściej zatrzymują migrenowe bóle głowy. Produkty spożywcze z THC potrzebowały więcej czasu, aby zaczęły działać i częściej powodowały negatywne skutki uboczne, takie jak senność i nadmierna euforia (co odnotowano u 11,6% uczestników).
We wcześniejszych badaniach próbowano zrozumieć, dlaczego konopie pomagają w migrenach. Naukowcy sugerowali, że odpowiedzią może być układ endokannabinoidowy w organizmie oraz receptory CB2, które wiążą się z CBD. W leczeniu migreny skuteczny może okazać się legalny susz konopny CBD, który nie powoduje efektów psychoaktywnych, a zawarte w nim CBD aktywuje receptory CB2, które mogą odpowiadać za zmniejszenie częstotliwości migren.
Kolejną kwestią w tej dziedzinie badań jest ustalenie, które kannabinoidy, odmiany i metody konsumpcji są najbardziej skuteczne w leczeniu bólów głowy i migren. W międzyczasie naukowcy będą musieli nadal polegać na doniesieniach i dowodach od osób, które cierpią na migrenowe bóle głowy.