Jak dotąd jedyny potwierdzony przypadek śmierci spowodowany marihuaną przydarzył się w 2013 roku w Brazylii. Marihuana zmiażdżyła mężczyznę po tym, jak stracił panowanie nad samochodem, podczas ucieczki przed policją.
Mężczyzna przygnieciony paczkami z marihuaną o łącznej wadze ponad pół tony, wjechał w drzewo podczas policyjnego pościgu. Przemytnik nie został zidentyfikowany.
Jechał z Mato Grosso do Sul do Sao Paulo, kiedy lokalna policja kazała mu zjechać na pobocze. Nie dostosował się do ich nakazu i wtedy policjanci ruszyli za nim w pościg.
Gonitwa skończyła się, kiedy mężczyzna stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w drzewo, a marihuana o wadze ponad 500kg wystrzeliła do przodu, przygniatając go do kierownicy. Poniósł on śmierć na miejscu. Zarówno jego samochód jak i pakunki zostały skonfiskowane przez policję i przewiezione do pobliskiego komisariatu.
Wychodzi na to, że przeciwnicy marihuany mieli rację – marihuana może zabić.
Są źródła, które podają inne fakty dotyczące śmierci spowodowanej marihuaną:
1) Gemma Moss – pierwsza kobieta w Wielkiej Brytanii, która zmarła po zatruciu marihuaną:
https://kobieta.onet.pl/zdrowie/zycie-i-zdrowie/palenie-marihuany-moze-zabic/86es9
2) Przedawkowanie marihuany po raz pierwszy doprowadzilo do śmierci:
https://pl.sputniknews.com/swiat/201711176732454-marihuana-serce-smierc-Sputnik/
3) Uzyskano pierwsze medyczne dowody, że samo używanie marihuany może prowadzić do śmierci:
https://kopalniawiedzy.pl/marihuana-przedawkowanie-smierc,19783
Ja jeszcze słyszałem o przypadkach z USA przy robieniu olejku wybuchł gaz, ktoś tam zjadł za dużo ciastek i zrobił sobie krzywdę 😀 ale ten chyba jest jedyny oficjalny 🙂
Kocham weeda pomaga mi we wszystkim…:)
fest 😀
Innych przypadków śmierci nie stwierdzono, w porównaniu z alkoholem, tytoniem i lekami na receptę, które są przyczyną milionów śmierci rocznie 😉