Mężczyzna został przyłapany, kiedy próbował ukryć woreczek wypełniony marihuaną, który przez przypadek wypadł mu z ręki. W nieoczekiwanym zwrocie akcji, policjant zamiast skonfiskować zioło, oddał je właścicielowi. Materiał został nakręcony na imprezie w Seattle.
Marihuana w stanie Waszyngton jest legalna, więc takiego zachowania policjantów nie należy się spodziewać w krajach, gdzie jest ona nielegalna.
Nagranie pokazuje mężczyznę stojącego na rogu ulicy, trzymającego buta i palącego papierosa. Policjant spytał wyraźnie oszołomionego mężczyznę: “dobrze się czujesz?”
Odpowiedział, że “sprzedaje buty”.
Mężczyzna wyglądał, jakby szukał czegoś w butach. Wtedy policjant zapytał go: “Upuściłeś coś?”
To skłoniło go do popatrzenia w dół. Kiedy zauważył, że woreczek z marihuaną wypadł mu na chodnik, zdezorientowany nadepnął stopą na susz i powiedział “nie”.
Policjant poprosił go o wykonanie kroku w tył. Kamera została nakierowana na chodnik, gdzie leżał woreczek z trawką. Policjant podniósł ją i oddał właścicielowi.
Kiedy mężczyzna pomyślał, że czeka go areszt, oficer policji udowodnił mu, że jego założenia są mylne.
“Ach, to tylko marihuana, odłóż to.”
Mężczyzna wyglądał na całkowicie zaskoczonego sytuacją i nie wypowiedział nawet słowa. Policjant poinformował go tylko, żeby nie pokazywał, ani nie palił marihuany w miejscu publicznym.
“Pamiętaj, że nie powinieneś jej ani pokazywać, ani publiczne palić.”
Mężczyzna podziękował mu za radę. Nie został on aresztowany tylko dlatego, że marihuana wypadła mu przypadkowo. Według nowych przepisów w stanie Waszyngton, pokazywanie marihuany w miejscach publicznych jest nielegalne.
