Policjanci z KMP w Łodzi zlikwidowali uprawę konopi indyjskich. Rośliny ukryte były w dwóch specjalnie zaadaptowanych pomieszczeniach, które znajdowały się w kamienicy mieszczącej się w centrum Łodzi. W trakcie przeszukania mieszkania w ręce kryminalnych wpadło około 60 gramów marihuany, ponad 13 gramów grzybków halucynogennych oraz 64 rośliny. Policja szacuje, że z 64 roślin konopi indyjskich można by uzyskać około 1400 gramów marihuany o czarnorynkowej wartości ponad 56 tysięcy złotych.
21 października 2019 roku około godziny 18:30, funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Narkotykową KMP w Łodzi, zapukali do jednego z mieszkań znajdujących się w centrum Łodzi. Niespodziewana wizyta policjantów związana była z potrzebą weryfikacji informacji na temat możliwości prowadzenia nielegalnej uprawy marihuany.
Po wejściu do mieszkania mundurowi wyczuli charakterystyczną woń marihuany. Ponieważ 25-letni właściciel pomieszczeń nie był w stanie wyjaśnić dlaczego w pokoju czuć zapach konopi, przeszukany został cały lokal. W trakcie kontroli policjanci zauważyli, że na podwieszonej antresoli znajduje się ukryte pomieszczenie zabudowane ścianką z karton-gipsu.
Po dostaniu się do jego wnętrza funkcjonariusze odnaleźli profesjonalnie prowadzoną uprawę roślin konopi indyjskich zaopatrzoną w system wentylacji, nawilżania i oświetlenia. W pomieszczeniu zabezpieczone zostało 56 roślin w różnych fazach wzrostu.
Okazało się, że mieszkanie posiada jeszcze jedną skrytkę. Po odsunięciu szafy znajdującej się pod antresolą, kryminalni odkryli kolejną uprawę. Tym razem w zaadaptowanym na tym cel pomieszczeniu znajdowało się roślin. W trakcie przeszukania mieszkania zabezpieczone zostało również około 60 gramów marihuany oraz 13 gramów grzybków halucynogennych.
Na poczet przyszłych kar funkcjonariusze zatrzymali pieniądze w kwocie 1650 złotych. 25-letni właściciel mieszkania został zatrzymany i jeszcze dziś usłyszy zarzuty dotyczące posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz uprawy konopi. Mężczyźnie, który jak dotychczas nie był notowany grozi teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje prokurator.
Nie ma co prawdziwi bohaterzy z tej naszej policji parę krzaczkow znaleźli sukces na skalę światową brawo Panowie hahahahhahahahahHhahahha