Policjanci z katowickiej komendy wojewódzkiej przy użyciu drona odkryli nielegalną uprawę marihuany. Operator drona wypatrzył na dachu posesji rośliny, które przypominały konopie. 48-letni właściciel posesji był zaskoczony, kiedy funkcjonariusze zapukali do drzwi.
Nielegalna uprawa była ukryta na dachu jednej z katowickich posesji. Była ona niewidoczna zarówno z zewnątrz, jak i z podwórka, a dostrzec można było ją jedynie z powietrza. Kryminalni z katowickiej komendy wojewódzkiej policji odkryli uprawę dopiero przy użyciu drona.
Po wypatrzeniu nielegalnej uprawy stróże prawa weszli na teren posesji, gdzie skontrolowali uprawę. Podejrzenia funkcjonariuszy okazały się słuszne – na dachu kamienicy znajdowało się 59 roślin konopi indyjskich w doniczkach.
Właściciel uprawy – 48-letni mieszkaniec Katowic nie krył zaskoczenia, kiedy został zatrzymany. Mężczyzna na terenie posesji przechowywał także 180g marihuany oraz amfetaminę. Policjanci znaleźli również skradziony dwa lata temu rower o wartości 2 tys. zł.
Za nielegalną uprawę i posiadanie marihuany oraz paserstwo mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności.