Policjanci z Gostynia na obrzeżach lasu zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy twierdzili, że wracają z grzybobrania. Funkcjonariusze nie dali się zwieść ich zapewnieniom. W czterech workach na śmieci mężczyźni trzymali świeżo ścięte kwiaty konopi indyjskich.
Do zatrzymania doszło 2 października 2019r., kiedy mężczyźni w kominiarkach wychodzili z lasu. Mieli przy sobie sekatory i rękawice, a chwilę przed zatrzymaniem ukryli w wysokiej trawie worki ze świeżo ściętymi konopiami.
Policjanci dokładnie zaplanowali akcję zatrzymania hodowców. Przed zatrzymaniem funkcjonariusze mieli już informacje, że tego dnia 24-latek i 30-latek będą ścinać konopie indyjskie.
Uprawa znajdowała się w trudno dostępnym miejscu w kompleksie leśnym. Oprócz worków ze ściętymi konopiami kryminalni zabezpieczyli kolejne kilka roślin, które osiągały od 2,5 do 3 metrów wysokości. Łączna waga zabezpieczonych roślin to ponad 25 kilogramów.
Podczas przeszukania domów, pomieszczeń gospodarczych oraz samochodów należących do zatrzymanych mężczyzn stróże prawa znaleźli dodatkowo niewielką ilość marihuany.
Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie, usłyszeli zarzuty uprawy i posiadania znacznej ilości marihuany. Zostały wobec nich zastosowane środki wolnościowe w postaci dozoru policji oraz poręczenia majątkowego. Za takie przestępstwa grozi do 10 lat więzienia.
