Mieszkaniec Chicago został aresztowany w niedzielę po tym, jak celowo podał swojej kobiecie i jej rocznemu dziecku ciastko z marihuaną. 23 letni Emmanuel Ekaette jest oskarżony o zagrożenie zdrowia dziecka i posiadanie marihuany.
Według gazety Chicago Tribune zastępca prokuratora stwierdził w sądzie, że kobieta kilka razy pytała o liście w torcie jednak powiedział jej, że to przyprawy. Ekaette twierdzi, że informował matkę o zawartości jednak zostało to przez nią zignorowane.
Kobieta zgłosiła zarówno siebie jak i syna do szpitala twierdząc, że są pod wpływem marihuany i ma intensywne stany lękowe. Po zatrzymaniu mężczyzna przyznał, że wiedział co jest w ciastku. Aktualnie jest on przetrzymywany w areszcie, jednak może go opuścić po wpłaceniu 50 000 dolarów.
Mimo, że legalizacja marihuany na świecie zmierza w dobrym kierunku to tak idiotyczne i głupie zachowania mogą rzutować na dalszy postęp w tej sprawie.