Z powodu wydarzeń w Izraelu i Palestynie pierwsze czytanie projektu legalizacji marihuany w Niemczech zostało przesunięte o kilka dni. Odbyło się ono w środę 18 października w Bundestagu, niemieckim parlamencie.
Główne punkty projektu ustawy
Projekt ustawy na razie pozwalałby dorosłym na posiadanie do 25g marihuany oraz uprawę do 3 roślin. Przewidywałby także powstanie klubów konopnych, stowarzyszeń zajmujących się uprawą, które dzieliłyby zebrane plony między członków. Druga faza, która nie jest jeszcze omawiana, miałaby pozwolić na detaliczną sprzedaż marihuany w specjalistycznych sklepach.
Wypowiedzi polityków na temat projektu
„Z tym projektem ustawy wskazujemy nową drogę, odważną drogę, drogę stojącą po stronie konsumentów. Opowiedzieliśmy się przeciwko represjom państwa i za postępową polityką w zakresie narkotyków, która edukuje i daje wolność” – powiedziała na wstępie Carmen Wegge, z socjaldemokratycznej partii (SPD), przypominając, że prohibicja marihuany nie powiodła się.
Kirsten Kappert-Gonther, członkini partii Zielonych, stwierdziła, że zakaz marihuany czyni ją jeszcze bardziej niebezpieczną, zauważając, że nielegalni sprzedawcy nie dostarczają sprawdzonych informacji o składnikach lub mocy produktu.
„Legalizacja także lepiej chroniłaby dzieci dzięki wymogom weryfikacji tożsamości” – dodała.
„Zamiast rozkwitającego nielegalnego rynku, tworzymy teraz legalne alternatywy dla dorosłych konsumentów” – powiedziała posłanka Zielonych.
Kristine Lütke, posłanka Partii Demokratycznej Wolności (FDP), przyznała, że obecny projekt ustawy nie jest ostateczny, ale zawiera kluczowe postanowienia, takie jak minimalna odległość między miejscami uprawy a szkołami publicznymi i innymi wrażliwymi obszarami.
Pani Lütke wyraziła nadzieję, że w trakcie procesu legislacyjnego uda się udoskonalić projekt ustawy.
„Wiem, że temat jest bardzo emocjonalny, ale myślę, że możemy teraz wrócić do merytorycznej dyskusji” – powiedziała, przypominając, że główne punkty propozycji zostały przedstawione prawie rok temu „a teraz projekt ustawy o marihuanie jest dostępny“.
Przed środową debatą opozycyjne partie polityczne złożyły dwie wnioski. Pierwszy, złożony przez Unię (CDU/CSU), wzywał legislatorów do porzucenia planów legalizacji marihuany, argumentując, że poprowadzi ona kraj „w złym kierunku” i spowoduje wzrost konsumpcji.
„Federalne Ministerstwo Zdrowia pracuje nad ustawą mającą na celu legalizację marihuany, jednocześnie ostrzegając przed niebezpieczeństwami jej konsumpcji. Zamiast planowanej legalizacji, konieczne jest wzmocnienie działań prewencyjnych i edukacji na temat zagrożeń wynikających z używania marihuany.”
Odpowiedź ministra zdrowia na krytykę
W środę w mediach społecznościowych pan Lauterbach, minister zdrowia, odpowiedział na opozycję CDU/CSU. W odpowiedzi na twierdzenie partii, że „młodzi ludzie do 25 roku życia są szczególnie zagrożeni, ponieważ rozwój ich mózgu nie jest jeszcze zakończony”, pan Lauterbach zauważył, że konsumpcja marihuany wśród młodych dorosłych „wzrasta od lat” z powodu zakazu dla dorosłych.
Der Konsum „bis zu 25“ nimmt seit Jahren zu. Gleichzeitig steigen Drogenkriminalität, toxische THC Konzentrationen und es gibt mehr Beimengungen. Sollen wir auch hier, wie bei anderen Themen, das Problem beklagen und nichts tun? Wenn Cannabis, dann sicher und ohne Dealer https://t.co/9xMNHprXPg
— Prof. Karl Lauterbach (@Karl_Lauterbach) October 18, 2023
„W tym samym czasie stężenia THC rosną, a dodatków jest więcej“, napisał, sugerując, że legalne źródła marihuany byłyby bezpieczniejsze dla konsumentów niż nieregulowane źródła. „Czy powinniśmy narzekać na problem i nic nie robić?“
Inny wniosek, pochodzący od partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), twierdzi, że ustawodawcy powinni skoncentrować się raczej na marihuanie do celów medycznych, która, ich zdaniem, “cieszy się dobrą reputacją wśród ludności”. Partia twierdzi, że Bundestag powinien zrezygnować z legalizacji konopi dla dorosłych i zamiast tego sporządzić nową ustawę w celu włączenia marihuany leczniczej do krajowej ustawy o opiece zdrowotnej. Pozwoliłoby to lepiej omówić “korzyści i ryzyko w otwarty sposób” oraz mogłoby zmniejszyć koszty dla pacjentów.
Projekt ustawy zostanie następnie rozpatrzony w komisji. Komisja Zdrowia ma rozpatrzyć propozycję 6 listopada, kiedy to ustawodawcy powinni wysłuchać opinii ekspertów na temat propozycji. Drugie i trzecie (końcowe) czytanie są zaplanowane na 16 listopada.
