W Niemczech, debata na temat legalizacji marihuany nadal wywołuje gorące dyskusje. Ostatnio planowane głosowanie nad ustawą legalizującą marihuanę zostało odwołane, co wywołało zaniepokojenie wśród liderów niemieckiej Socjaldemokratycznej Partii Niemiec (SPD). Postanowiono, że ostateczne działania w tej sprawie zostaną przełożone na przyszły rok.
Odłożenie głosowania – co stoi za decyzją?
Według Dirka Heidenbluta, członka Bundestagu z SPD odpowiedzialnego za politykę dotyczącą marihuany, każda decyzja musi ostatecznie zostać zaakceptowana przez grupy parlamentarne. Obawy lidera frakcji SPD skutkują tymczasowym wstrzymaniem procesu.
Mimo opóźnienia, Heidenblut wyraził nadzieję, że jeśli uda się przeprowadzić głosowanie do końca stycznia, wprowadzenie legalizacji nie zostanie znacząco opóźnione.
Jeśli ustawodawcy przegłosują ustawę, wczesne etapy reformy, w tym domowa uprawa do użytku osobistego, dekryminalizacja posiadania 25g marihuany i uruchomienie klubów konopnych, mogłyby rozpocząć się już w kwietniu.
Rozwój sytuacji to kolejne z serii opóźnień, które spowalniały postęp ustawy w parlamencie. Ustawodawcy pierwotnie opóźnili swoją pierwszą debatę nad ustawą, która odbyła się w październiku, rzekomo z powodu konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
Ostatnio dokonano szeregu zmian w ustawie, mających na celu złagodzenie restrykcji, które spotkały się z opozycją ze strony zwolenników i sympatyków w Bundestagu. Zmiany te obejmowały zwiększenie maksymalnych limitów posiadania w domu i usunięcie możliwości kary więzienia za posiadanie nieco więcej niż dozwolony limit.
W ostatnim czasie Minister Zdrowia Karl Lauterbach odpierał argumenty niektórych posłów przeciwnych legalizacji, którzy sugerowali, że może to wysłać złe przesłanie do młodzieży i prowadzić do zwiększenia konsumpcji wśród nieletnich. Lauterbach podkreślił, że ochrona dzieci i młodzieży jest realizowana poprzez edukację, a sprzedaż dzieciom i młodym ludziom pozostaje zakazana.
Planowane dalsze działania
Planuje się również wprowadzenie drugiej uzupełniającej ustawy, która ustanowi programy pilotażowe dotyczące komercyjnej sprzedaży w miastach na terenie kraju. Ta ustawa ma zostać przedstawiona po przesłaniu do Komisji Europejskiej w celu przeglądu.
Niemiecki portal informacyjny LTO donosi, że nie jest jasne, czy przywództwo frakcji SPD ma problem z treścią ustawy, czy też skupienie się na kwestiach związanych z marihuaną „w czasach kryzysu budżetowego tuż przed świętami Bożego Narodzenia wydaje się dla nich nieodpowiednie”.
Bundestag może teraz podjąć ustawę już 18 lub 19 stycznia, lub dopiero w lutym.
Mimo opóźnień i kontrowersji, przedstawiciele SPD w Bundestagu wyrazili przekonanie, że ustawa zostanie szybko przegłosowana w nowym roku. Niezależnie od obecnych wyzwań, istnieje nadzieja na osiągnięcie postępu w kierunku legalizacji marihuany w Niemczech.
🎯 Najlepsze produkty dla miłośników 🥦!
💨 Sprawdź wybrane produkty w naszym sklepie i wybierz coś dla siebie!