“Każdy dorosły człowiek powinien być wolny, to znaczy, że wolność mojej pięści kończy się na wolności Twojego nosa. To znaczy ja, jako dorosły człowiek, mogę robić wszystko, dopóki nie naruszam wolności drugiego człowieka. Nawet szkodząc sobie i popełniając błędy, choćby po to, żeby na tych błędach się uczyć. Na tym polega dorosłość.
Ktoś, kto odrzuciłby taką definicję wolności, powinien przestać używać słowa dorosły, bo jak ktoś jest dzieckiem to można mu nakazać różnych rzeczy, żeby szło w dobrym kierunku, zakazać, żeby sobie krzywdy nie zrobiło, a jak w pewnym momencie uznajemy kogoś za dorosłego, to znaczy, że teraz sam decyduje o sobie. Taka jest zasada wolności.
Tymczasem żyjemy w państwie, które traktuje dorosłych ludzi jak dzieci, traktuje dorosłych ludzi jak przestępców. Na przykład dorosły człowiek za posiadanie jointa jest zagrożony karą do 3 lat pozbawienia wolności. Nie wiem czy państwo sobie zdają sprawę, ale w polskim prawie dorosły człowiek, który weźmie 10-latka i go upije alkoholem jest zagrożony karą do 2 lat pozbawienia wolności. A jeśli ktoś samodzielnie, na własną odpowiedzialność jako dorosły człowiek zapali jointa, grożą mu 3 lata więzienia.
To jest skandal, to jest anty-wolność, to jest totalitaryzm i trzeba jak najszybciej z tym skończyć!” – Konrad Berkowicz, 20 kwietnia 2021 r.
<3