- Reklama -
Banner

BONUS RPK: Dowodem w mojej sprawie jest piosenka [video]

Bonus RPK, czyli warszawski raper usłyszał wyrok 5,5 roku za handel 26 kilogramami marihuany i 400g kokainy. Sędzia Marcin Niedźwiecki z Sądu Rejonowego przy ul. Kocjana 3 w Warszawie wydał wyrok jedynie na podstawie zeznań świadków koronnych, tak zwanych sześćdziesiątek. Dowodów na Bonusa nie było. Żadnych bilingów, żadnych zakupów kontrolowanych, jedynie słowa świadków koronnych, którzy chcąc wybielić siebie, mieli dostarczyć dowodów między innymi na Bonusa RPK. Raper postanowił opowiedzieć o absurdzie polskiego prawa w wywiadzie dla kanału Kryminalna Polska. #MuremZaBonusem

3 KOMENTARZE

  1. Nawet jeśli to nie ma na niego dowodów.

    Ja miałem troszkę podobnie:.
    Około godziny 23 poszedłem ze śmieciami do osiedlowego kibelka. Wracając patrzę na osiedle wjeżdża policja i mnie zatrzymuje siłą. Odepchnąłem policjanta i mówię co ty chłopie robisz? Wyskoczył drugi policjant i w 2 zaczynają mnie szarpać. Skuli mnie kajdankami i prowadzą do radiowozu więc pytam cały czas o co chodzi, bo tylko do kosza ze śmieciami szedłem. Oczywiście się śmiali zamknęli mnie z tyłu i pytają dla kogo pracujecie? Mówię nic nie wiem.
    Grozili mi, że mi wpier…. w lesie i będę śpiewał, więc mi do śmiechu nie było, bo wiem, że i tak guzik bym im zrobił. Na komisariacie piesek mówi do jakiegoś ważniaka, że mają jednego z nich. Okazało się, że byłem niby jakimś gościem na czatach, a rozchodziło się o kradzież 5 kołpaków z jakiś aut.
    Oczywiście na przesłuchaniu bardzo kulturalny policjant tak prowokował mnie tekstami, że jestem śmieciem, który kradnie, zgnije w pierdlu itd…
    Na szczęście był jakiś jeden normalny policjant, który wierzył mi i powiedział, że parę minutek wcześniej kilku chłopaków podwędziło 5 kołpaków. Mieli kilku świadków, którzy to widzieli, ale nie wróży mi dobrze, bo prawdopodobnie będę Bogu ducha winnym kolesiem, który znalazł się w “nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie”
    Na rozprawie sądowej skazano mnie na miesiąc wiezienia lub 30 godzin prac społecznych.
    Nic nie dały zeznania mamy, która wiedziała, że wyszedłem tylko ze śmieciami i niemożliwe, że w ciągu 2-3 minut mógłbym w czymkolwiek wziąć udział.
    30 godzin zamiatałem chodniki dookoła stadionu z jakimiś podejrzanymi typkami i pijakami.
    Także naprawdę przez głupie pomówienia mogą naprawdę każdego wrobić 🙁

    • Nie chodzi o to. Chodzi o domniemanie niewinności. Czy ktoś udowodnił mu sprzedaż chociaż jednego grama? Nie, ale wystarczyły słowa, aby go skazać. Jutro po każdego z nas może przyjść policja, bo sąsiad powie, że jesteś dilerem.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najnowsze

- Reklama -
Banner
- Reklama -
  • Growkit Golden Teacher

    Growkit Golden Teacher Full Auto – PsyloShop.pl

    179 
  • Bongo gigant 90cm

    Bongo Gigant 90 cm / 4 mm

    279 
  • Growkit APE

    Growkit APE Full Auto – PsyloShop.pl

    189 

Mogą Cię zainteresować