Badania na temat skuteczności medycznej marihuany zostały opublikowane pod koniec maja 2016 roku, na Międzynarodowej Konferencji Polityki Zdrowotnej w Jerozolimie. Konferencja została zorganizowana przez Israel National Institute for Health Policy Research.
Badania zostały przeprowadzone przez profesora Pesach Shvartzman, który powiedział, że “chociaż marihuana medyczna w Izraelu jest legalnie dostępna od dekady i pomaga ponad 20 000 pacjentom w łagodzeniu bólu i innych objawów, to nie było żadnych informacji od samych użytkowników na temat jej skuteczności.”
Shvartzman stwierdził, że chociaż większość pacjentów stosujących medyczną marihuanę wykazuje znaczną poprawę w odczuwanym bólu, to konopie spowodowały również kilka skutków ubocznych.
Badania przeprowadzono na pacjentach stosujących lek przez dwa lata, biorąc pod uwagę warunki społeczno-ekonomiczne, przeżyte choroby, dawkowanie, bezpieczeństwo leczenia, skutki uboczne, reakcję na lek, skuteczność leczenia rok przed i rok po zakończeniu leczenia medyczną marihuaną.
Pacjentów obserwowano podczas trzech badań klinicznych, przeprowadzano rozmowy telefoniczne w ciągu pierwszych trzech miesięcy od rozpoczęcia leczenia, a następnie co cztery miesiące przez dwa lata.
- Spośród 321 pacjentów nienowotworowych, 47,7 procent stanowili mężczyźni, a 52,3 procent kobiety. Spośród 78 osób chorych na raka, 60% stanowili mężczyźni.
- Średni wiek pacjentów nienowotworowych to 50,1 lat i 57,5 lat u pacjentów z rakiem.
- Czterdzieści procent pacjentów nienowotworowych i 49,3% pacjentów z rakiem było zatrudnionych.
Około 42% wszystkich pacjentów otrzymało zalecenie od lekarza, aby stosowali medyczną marihuanę, a tylko 24% dostało takie zalecenie od znajomych lub członków rodziny.
Recepty były najczęściej wypisywane przez specjalistów medycyny paliatywnej, ortopedów i innych specjalistów, a tylko w 0,4% od lekarza rodzinnego.
99,6% pacjentów rozpoczęło stosowanie medycznej marihuany po tym, jak konwencjonalne leki okazały się być nieskuteczne.
Prawie 56% stwierdziło, że dotychczas stosowane leki powodowały skutki uboczne.
Trzy czwarte pacjentów przyjmowało marihuanę poprzez palenie, podczas gdy prawie 21 procent przyjmowało ją w formie oleju, a 4 procent poprzez waporyzację.
Ponad 77% pacjentów doświadczyło skutków obocznych, takich jak suchość w jamie ustnej (60,6%), głód (60%), senność (23%), zmęczenie (28,6%), czerwone oczy (32%), a 13% doświadczyło problemu ze wzrokiem, który objawiał się niewyraźnym widzeniem. Są to jednak powszechnie odczuwane efekty po spożyciu marihuany.
Większość pacjentów stwierdziła, że ich ból, nudności, niepokój, apetyt i ogólne samopoczucie uległo poprawie. Mniej niż 1 na 10 pacjentów zaprzestał stosowania leku po pierwszym wywiadzie i 6% po drugim wywiadzie z powodu skutków ubocznych i dlatego, że leczenie nie przyniosło zamierzonych efektów.
Tymczasem Washington University School of Medicine w St. Louis właśnie poinformował o badaniach w Stanach Zjednoczonych, z których wynika, że liczba nastolatków z problemami związanymi z marihuaną spadła. Tendencja ta koreluje wraz z powiększającą się liczbą stanów legalizujących marihuanę czy to do celów rekreacyjnych czy medycznych.
Naukowcy zbadali dane dotyczące używania narkotyków przez młodych ludzi w wieku 12-17 lat na przestrzeni 12 lat. Stwierdzili oni, że liczba nastolatków, którzy mieli problemy związane z marihuaną – takie jak uzależnienie lub kłopoty w szkole, spadła o 24% w 2013 roku w porównaniu z rokiem 2002.