Ponad 3200 roślin konopi indyjskich oraz 6 kilogramów marihuany o łącznej wartości około 3,5 miliona złotych zabezpieczyli warszawscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową. Marihuana miała trafić na rynek europejski, a na miejscu zatrzymano trzech obywateli Chin, którym grozi co najmniej 3 lata więzienia.
Na trop plantacji wpadli policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową. Wszystko wskazywało na to, że w budynku, w którym znajdowała się siedziba firmy, może znajdować się nielegalna uprawa marihuany. Z informacji funkcjonariuszy wynikało, że uprawą zajmują się Chińczycy.
Po kilku tygodniach pracy operacyjnej funkcjonariusze weszli na posesje, gdzie na poziomie piwnicy i garażu policjanci odkryli nielegalną uprawę konopi indyjskich.
Oświetlenie, temperatura, wilgotność oraz nawodnienie były sterowane elektronicznie, a na piętrze domu znajdowało się pomieszczenie, w którym przechowywano konopie w fazie wegetatywnej.
W związku z tą sprawą zostało zatrzymanych dwóch obywateli Chin. Jak ustalili policjanci, 61-letni mężczyzna miał opiekować się uprawą, natomiast 43-latek, przewozić gotowy susz do magazynu w Warszawie, gdzie prawdopodobnie był on pakowany i wysyłany do krajów na terenie Europy. Funkcjonariusze ustalili, że w ostatnim czasie 2 paczki z nielegalnym towarem zostały wysłane do Hiszpanii.
Policjanci zabezpieczyli ponad 3200 roślin konopi indyjskich i szacują, że można z nich było uzyskać około 200 kilogramów marihuany.
Policjanci przejęli także 6 kilogramów gotowego suszu. Szacuje się, że łączna wartość zabezpieczonych konopi wynosi ponad 3,5 miliona złotych.