Zgodnie z niedawnym ogłoszeniem w dzienniku urzędowym włoskie Ministerstwo Zdrowia odmówiło podjęcia działań na mocy dekretu, który dodałby określone preparaty CBD do tabeli leków opartych na środkach odurzających i psychotropowych, co zasadniczo nadałoby im status narkotyku. Minister Zdrowia Roberto Speranza 29 października wydał drugi dekret unieważniający oryginał, któremu stanowczo sprzeciwiały się zarówno włoskie, jak i europejskie stowarzyszenia konopne.
1 października został zatwierdzony dekret, który miał zezwolić na sprzedaż leku Epidiolex firmy GW Pharmaceuticals. Aby Epidiolex mógł zostać wprowadzony na rynek, ministerstwo zdrowia zaplanowało umieszczenie jadalnych preparatów z CBD pochodzenia roślinnego na liście leków kontrolowanych.
Jednak nowy dekret – podpisany przez Ministra Zdrowia 28 października – anulował ten plan i teraz ma zostać „zaopiniowany przez Narodowy Instytut Zdrowia i Wyższą Radę Zdrowia”, ponieważ sprawa „wymaga dalszych badań o charakterze techniczno-naukowym.” Włoski Narodowy Instytut Zdrowia – znany jako ISS – jest wiodącym organem naukowo-technicznym ministerstwa zdrowia. Wyższa Rada Zdrowia jest starszym organem doradczym.
Obie organizacje rządowe wydały już pozytywną opinię dotyczącą włączenia produktów spożywczych przygotowanych z CBD pochodzenia roślinnego w sekcji B tabeli leków objętych prawem narkotykowym. Miało to miejsce odpowiednio w maju i sierpniu – zgodnie z nowym dekretem. Substancje wymienione w sekcji B wymagają specjalnej recepty, której nie można używać wielokrotnie. Nowym dekretem zniesiono również działania włoskiej agencji celnej i monopolistycznej, która ostrzegała sprzedawców detalicznych o konieczności zaprzestania sprzedaży produktów z CBD.
Statusem CBD zajmą się jednostki naukowe
Decyzja o niepodejmowaniu działań na podstawie dekretu wydaje się wskazywać, że Minister Zdrowia chce, aby obie jednostki naukowe dalej badały kwestię CBD i udzieliły nowych zaleceń.
Ministerstwo oświadczyło, że zwoła teraz grupę, która zajmie się statusem CBD „w systematyczny i wszechstronny sposób”, sugerując, że zaprosi rządowy Wyższy Instytut Zdrowia i Wyższą Radę Zdrowia do ponownej oceny związku.
„Cieszymy się ze zmiany kierunku, jaki obrały dziś Włochy i z niecierpliwością czekamy na owocną dyskusję, która powinna się wkrótce rozpocząć” – powiedziała Lorenza Romanese, dyrektor zarządzająca Europejskiego Stowarzyszenia Konopi Przemysłowych (EIHA).
EIHA i Federcanapa, Włoska Federacja Konopna, ogłosiły na początku ubiegłego tygodnia, że zamierzają walczyć przeciwko pierwotnemu dekretowi we włoskim Regionalnym Sądzie Administracyjnym, zauważając, że w dekrecie nie uwzględniono żadnego rozróżnienia między CBD w zastosowaniach przemysłowych i medycznych.
Wydany rzekomo w celu przygotowania do wprowadzenia na włoski rynek Epidiolexu, leku o wysokiej zawartości CBD, przepisywanego na określone formy epilepsji, pierwotny dekret sugerował, że CBD należy uznać za środek odurzający nawet w produktach, w których CBD występuje w mniejszych ilościach.
Chociaż Federcanapa i EIHA zgadzają się, że środki lecznicze z CBD w dużych dawkach, takie jak Epidiolex, powinny być regulowane jako produkty lecznicze i wydawane wyłącznie na receptę, podkreślają, że CBD w żywności i suplementach, które zawierają znacznie mniejszą zawartość CBD, jest dozwolone na mocy włoskiego prawa dotyczącego konopi przemysłowych (242/2016), które obowiązuje od 2017 roku.
Poprzedni dekret wywołał znaczny opór ze strony przedstawicieli przemysłu konopnego, niektórych członków włoskiego parlamentu i stowarzyszeń pacjentów. W grudniu Komisja Narodów Zjednoczonych ds. Środków Odurzających (CND) ma spotkać się w Wiedniu, gdzie ma głosować nad zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia dotyczącymi regulacji konopi.
Jedno z zaleceń, jeśli zostanie przyjęte, może sprawić, że niektóre preparaty CBD nie będą podlegały międzynarodowej kontroli nakazanej przez jednolitą konwencję o środkach odurzających. Jest jednak mało prawdopodobne, że zalecenie WHO dotyczące CBD zostanie zaakceptowane przez Komisję Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków.
Gdy Epidiolex będzie dostępny we Włoszech, pacjenci będą mogli go kupować w aptece wyłącznie na podstawie „niepowtarzalnych” recept ze względu na jego klasyfikację w prawie narkotykowym.
Oznacza to, że pacjenci nie będą mogli wielokrotnie stosować jednej recepty, jak jest to możliwe w przypadku leków wymienionych w sekcji E ustawy o narkotykach, która obejmuje benzodiazepiny, takie jak klonazepam, diazepam i lorazepam.
Niektórzy lokalni eksperci uważają, że klasyfikacja doustnych preparatów CBD w tabeli leków objętych prawem narkotykowym może również negatywnie wpłynąć na sposób, w jaki leki recepturowe CBD będą przepisywane przez lekarzy oraz wydawane w aptekach.
