Według nowego sondażu przeprowadzonego wśród 1007 osób przez POLITICO i Harvard University opinia publiczna stoi za konopiami indyjskimi. Tylko 20 procent mieszkańców USA twierdzi, że marihuana jest bardzo szkodliwa dla jej użytkowników. Być może jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że połowa respondentów stwierdziła, że alkohol jest „bardzo szkodliwy”, 52 procent stwierdziło to samo w przypadku e-papierosów, a 80 procent przyznało klasycznym papierosom klasyfikację „bardzo szkodliwych”.
„Dziesięć lat temu więziliśmy ludzi za marihuanę” – powiedział Robert Blendon, profesor z Harvardu, który przeprowadził ankietę. „Teraz ludzie postrzegają ją jako niezbyt szkodliwą”.
Ankieta została przeprowadzona na początku października przez stronę internetową POLITICO i Harvard T.H. Chan School of Public Health. Uczestnicy projektu POLITICO doszli do wniosku, że niedawna fala urazów płuc związanych z wapowaniem nie wpłynęła znacząco na reputację konopi indyjskich.
Pomimo faktu, że Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom stwierdziło, że ponad 80 procent produktów do vapingu (w tym vape peny zawierające THC i CBD) było używanych przez ofiary obrażeń płuc, reakcje polityczne były w dużej mierze skoncentrowane na e-papierosach, a dokładniej na smakowych liquidach, o których wielu mówi, że przyczyniają się one do gwałtownego wzrostu liczby nastolatków używających e-papierosów.
Być może ten trend bardziej przyjaznego podejścia do marihuany ma związek z rosnącą znajomością samej rośliny. Obecnie 11 stanów i Dystrykt Kolumbii zalegalizowało już marihuanę. Po uwzględnieniu innych stanów, w których jakaś forma marihuany została zalegalizowana, liczba ta wzrasta do 33 stanów.
W lipcu Gallup opublikował sondaż, w którym stwierdzono, że w poprzednim roku prawie tyle samo mieszkańców USA paliło marihuanę, ile paliło papierosy. To samo badanie wykazało, że używanie papierosów spadło do najniższego poziomu od 75 lat.
Poparcie dla legalizacji marihuany w Stanach Zjednoczonych, jak wszyscy wiemy, rośnie. W 2009 r. tylko 44 procent mieszkańców USA popierało regulację marihuany. Ale badania przeprowadzone w tym roku wykazały, że liczba ta stale rośnie. W marcu ogólne badanie społeczne wykazało, że 61 procent respondentów opowiada się za regulacją marihuany.
