W stanie Waszyngton popyt na marihuanę do celów rekreacyjnych jest mniejszy niż podaż. Hodowcy, którzy wkroczyli na nowy rynek być może będą musieli dokonać utylizacji konopi przez nadmiar towaru.
“Będzie wiele osób, które będą miały kłopoty”, powiedziała Ata Gonzales z GFarmaLabs, które sprzedaje żywność z dodatkiem marihuany.
Jak to się stało? Problem ten może leżeć w różnicach prawnych stanu Kolorado i Waszyngton.
W waszyngtonie, w przeciwieństwie do Kolorado, marihuana może być legalnie uprawiana na zewnątrz, a latem ubiegłego roku pogoda była niemal idealna, co doprowadziło do zwiększonych zbiorów.
Waszyngton szybciej rozdaje licencje hodowcom, niż detalicznym sklepom z trawką, co powoduje zaburzenie równowagi pomiędzy uprawami i sklepami. Jednak Kevin Oliver z Washington’s Finest Cannabis powiedział, że nadmiar podaży “prawdopodobnie zniknie w ciągu najbliższych kilku miesięcy”, ponieważ szacunki przewidują powstanie kolejnych 100 sklepów detalicznych.
Licencjonowani hodowcy z początku w hurcie otrzymywali między 1700 a 2200 dolarów za pół funta, czyli około 450g. Teraz dostają 700-800 dolarów za tą samą ilość. “To nie jest w ogóle rentowne. Większość moich zapasów schowałem na później.”
Plantator Tom Lauerman powiedział, że jest wystarczająco dużo tego produktu i “ponad 20000 kilogramów krąży gdzieś teraz bez właściciela.”
