Federalny Instytut Farmaceutyczny w Berlinie nie zgodził się na otwarcie coffee shopów, o które wnioskowało Niemieckie Stowarzyszenie Konopi – poinformowała burmistrz Monika Herman z Partii Zielonych.
Dzielnica Berlina Kreuzberg-Friedrichshain już w czerwcu złożyła wniosek o cztery specjalistyczne sklepy z konopiami. Działacze i aktywiście powiedzieli jednak, że będą dalej walczyć.
“Dla nas, odrzucenie planów nie było zaskoczeniem, i nie traktujemy tego jako wpadkę,” powiedział Georg Wurth, rzecznik stowarzyszenia German Hemp Association.
Z podobną propozycją ma teraz wyjść Hamburg, Bremen, Münster and Düsseldorf.
Wurth powiedział, że dzielnica Kreuzberg-Friedrichshain rozpoczęła już działania prawne w celu zakwestionowania decyzji – dodając, że będzie to “ciekawe, co teraz sędziowie mają do powiedzenia w tej sprawie.”
“Dlaczego projekt pilotażowy heroiny był w Niemczech możliwy, ale podobny system dla marihuany jest zakazany?”
Program w stylu Amsterdamu
Jeśli plan wprowadzenia coffee shopów zostałby zaakceptowany, pozwolenie na sprzedaż marihuany byłoby przyznane aptekom, headshopom i ośrodkom leczenia uzależnień.
Marihuana miałaby być uprawiana w Berlinie i Branderburgii, i sprzedawana tylko mieszkańcom Kreuzberg-Friedrichshain w wieku powyżej 18 roku życia.
Spodziewano się, że otwarcie sklepów z mairhuaną zmniejszyłoby nielegalny rynek handlu trawką, zmniejszenie jego dostępności dla nastolatków i młodych ludzi oraz zmniejszenia ogólnego ryzyka dla zdrowia konsumentów.
W Amsterdamie, coffee shopy były są częścią kultury miasta od 1970 roku. Wnioskodawcy projektu argumentowali, że podobna konfiguracja byłaby w interesie publicznym Berlina.
W 2014 roku, lider partii Cem Özdemir sam nakręcił filmik “Ice Bucket Challenge” z widoczną rośliną konopi obok niego.
źródło: Thelocal.de