Spis treści ▼
Niemiecki rząd przedstawił w środę plan liberalizacji przepisów dotyczących konopi, poprzez zdekryminalizowanie posiadania marihuany na własny użytek i zezwolenie członkom non-profitowych “klubów konopnych” na zakup marihuany w celach rekreacyjnych.
W drugim kroku niemieccy urzędnicy przewidują również utworzenie regionalnych pilotażowych projektów legalizacji sprzedaży konopi poprzez “komercyjne łańcuchy dostaw” – powiedział minister zdrowia Karl Lauterbach. Jednak propozycja różni się od tej, którą przedstawił w październiku. Pierwotna wersja zakładała umożliwienie sprzedaży konopi dorosłym na terenie całego kraju w licencjonowanych punktach sprzedaży.
Rząd niemiecki zmienił plan po rozmowach z Komisją Wykonawczą Unii Europejskiej. Minister rolnictwa Cem Özdemir powiedział w oświadczeniu, że prawo UE “stawia nam granice, których musimy przestrzegać, ale powiem również, że naciskamy” – donosi Reuters.
Lauterbach ostrzegał od samego początku, że rząd będzie kontynuował swoje pierwotne plany tylko wtedy, gdy otrzyma zielone światło od UE. Niemcy od 2017 roku zezwalają na stosowanie marihuany w celach medycznych po uzyskaniu zgody i recepty od lekarza.
25 gramów na własny użytek i 3 rośliny w domu
Zaproponowane przepisy przewidują legalizację posiadania do 25 gramów konopi w celach rekreacyjnych i umożliwiają uprawę do trzech roślin konopi indyjskich w domu.
Nowe prawo pozwoliłoby niemieckim mieszkańcom w wieku 18 lat i starszym dołączyć do non-profitowych “klubów konopnych” z maksymalnie 500 członkami, którzy mieliby prawo uprawiać konopie do własnego użytku. Członkowie byliby uprawnieni do zakupu do 25 gramów dziennie, lub do 50 gramów miesięcznie – dla dorosłych poniżej 21 roku życia liczba ta byłaby ograniczona do 30 gramów.
Posiadanie członkostwa w kilku klubach nie będzie dozwolone, a władze będą mogły ograniczyć ich liczbę. Koszty utrzymania klubów będą pokrywane z opłat członkowskich, które będą stopniowane w zależności od ilości używanej konopi przez członków.
Özdemir powiedział, że projekt ustawy zostanie sfinalizowany w tym miesiącu i że “konsumpcja stanie się legalna już w tym roku”. Urzędnicy mają nadzieję, że pierwszy krok pomoże w walce z czarnym rynkiem.
Lauterbach dodał, że uprawy domowe i kluby konopne stanowią pierwszy z dwóch filarów niemieckiego dążenia do legalizacji. Kluby konopne istnieją już w Hiszpanii i na Malcie.
„Naszym celem w ramach pierwszego filaru jest to, abyśmy nie musieli powiadamiać Brukseli [aby sprawdzić, czy przepisy krajowe nie naruszają przepisów UE]”, dodał niemiecki minister rolnictwa Cem Özdemir. Projekt ustawy o legalizacji zostanie przedstawiony w kwietniu – powiedział.
Dwuetapowy plan legalizacji marihuany w Niemczech
Etap 1 – Prywatne i społeczne, niekomercyjne uprawy własne
Niekomercyjne stowarzyszenia mogą wspólnie uprawiać konopi indyjskich na cele rekreacyjne, zgodnie z ściśle określonymi ramami prawnymi, i udostępniać je swoim członkom do użytku własnego.
Pracownicy stowarzyszenia mogą uczestniczyć w uprawie, ale zlecenie uprawy osobom trzecim jest zabronione. Ramy prawne regulujące te kwestie zostaną określone w osobnym ustawie.
Oprócz zbieranych plonów, stowarzyszenia mogą udostępniać swoim członkom nasiona i sadzonki do prywatnej uprawy własnej. To, czy i jak nasiona i/lub sadzonki do prywatnej uprawy mogą być kupowane w stowarzyszeniach, bez konieczności posiadania członkostwa w stowarzyszeniu jest jest w trakcie dyskusji.
Zatwierdzenie i nadzór nad uprawą będzie przeprowadzony przez władze krajowe, w tym pod kątem przestrzegania wymagań dotyczących ilości, jakości i ochrony dzieci i młodzieży, a także poprzez próbki i wizyty w miejscu uprawy.
Dane osobowe, zbierane przez stowarzyszenia w związku z udostępnianiem konopi, nasion i sadzonek członkom, nie mogą być przekazywane nieuprawnionym osobom lub wykorzystywane do innych celów.
Członkostwo w kilku stowarzyszeniach jest zabronione.
Mandaty, cofnięcie licencji lub grzywny/długoletnie pozbawienie wolności za wielokrotne naruszenia są możliwe.
Ilość uprawianych i zbieranych plonów jest dostosowana do zapotrzebowania.
Wymagane są raporty i dokumentacje dotyczące ilości wyprodukowanych i udostępnionych plonów.
Obowiązuje zakaz importu i eksportu konopi indyjskich.
Składki członkowskie pokrywają koszty produkcji, zależnie od ilości udostępnionych plonów.
Maksymalna liczba członków stowarzyszenia to 500 osób z minimalnym wiekiem 18 lat i zamieszkaniem lub stałym pobytem w Niemczech. Liczba stowarzyszeń może być ograniczona w zależności od gęstości zaludnienia.
Etap 2 – regionalny projekt pilotażowy
Drugim etapem tego modelu jest regionalny projekt pilotażowy, który ma na celu badanie skutków legalnej komercyjnej produkcji, dystrybucji i sprzedaży konopi indyjskich w specjalistycznych sklepach dla dorosłych.
Projekt ten będzie trwał pięć lat i będzie prowadzony na wybranych obszarach w kilku landach, gdzie będą funkcjonować punkty sprzedaży, a sprzedaż produktów będzie dostępna tylko dla pełnoletnich mieszkańców tych obszarów.
Projekt będzie ściśle kontrolowany przez państwo i oparty na licencjach. Przy okazji projektu badane będą skutki komercyjnych łańcuchów dostaw na zdrowie i bezpieczeństwo młodzieży oraz na czarny rynek.
W ramach projektu będzie rozważana możliwość legalnej sprzedaży produktów spożywczych z dodatkiem konopi indyjskich, ale tylko w warunkach ściśle kontrolowanych i z uwzględnieniem przepisów dotyczących ochrony zdrowia i bezpieczeństwa młodzieży.
Projekt będzie poddany ocenie naukowej, a wyniki będą dostępne dla partnerów europejskich i Komisji Europejskiej. Projekt również będzie musiał spełnić wymogi dotyczące ochrony zdrowia i bezpieczeństwa młodzieży, takie jak określone w dokumencie opublikowanym w październiku 2022 roku.
Całość przedsięwzięcia będzie musiała mieścić się w ramach prawa międzynarodowego i unijnego, a rząd będzie starał się przekonać swoich europejskich partnerów do swojego podejścia i do ewentualnej zmiany unijnego prawa w przyszłości.
Następny krok – pilotażowy program legalnej sprzedaży konopi
W tym roku jesienią rząd planuje wyznaczyć następny etap: pięcioletni pilotażowy program legalizacji marihuany w wybranych regionach. Lauterbach powiedział, że szczegóły, w tym które regiony zostaną wybrane, nie zostały jeszcze ustalone.
Rząd chce, aby projekty pilotażowe były ocenione przez naukowców. Ministrowie optymistycznie twierdzą, że udane testy umożliwią im wywarcie presji na zmianę polityki na szczeblu UE i ostatecznie otworzą drogę do zezwolenia na sprzedaż konopi w licencjonowanych sklepach.
Dotychczasowa reakcja z Brukseli “z jednej strony jest czymś, co nas może rozczarować, ale z drugiej strony jest to również szansa – szansa na zbudowanie podstaw europejskiej polityki dotyczącej konopi dzięki dobrze przeprowadzonemu badaniu” – powiedział Lauterbach dziennikarzom w Berlinie.
Przemawiający w imieniu opozycji centroprawicowej ds. polityki zdrowotnej Tino Sorge powiedział grupie prasowej Funke, że rząd przyspiesza legalizację ryzykownego narkotyku “pomimo europejskich barier prawnych, jasnych opinii ekspertów i złych doświadczeń z innych krajów”. Oskarżył Lauterbacha o ustawianie niewłaściwych priorytetów.
Minister zdrowia argumentował, że istniejąca polityka narkotykowa Niemiec zawiodła. Powiedział, że celem rządu jest zapewnienie większego bezpieczeństwa, ochrona konsumentów przed skażoną i zanieczyszczoną marihuaną oraz zmniejszenie przestępczości związanej z narkotykami.
Federalny minister sprawiedliwości Marco Buschmann dodał: „Poprzednie restrykcyjne podejście do marihuany w Niemczech nie powiodło się. Zakaz używania marihuany kryminalizuje niezliczoną ilość osób, wpychając ich do struktur przestępczych i blokując ogromne zasoby organów ścigania. Czas na nowe podejście, które pozwoli na większą osobistą odpowiedzialność, zahamowanie czarnego rynku i odciążenie policji i prokuratury”.
“Nie tworzymy problemu” – upierał się Lauterbach. “Staramy się rozwiązać problem”.
Powtórzył, że Niemcy nie chcą naśladować modelu sąsiedniej Holandii, która łączy zdekryminalizowanie z niewielką regulacją rynku.
Jedziemy tam! 🚀