Duże firmy piwowarskie mają obawy, że zalegalizowana marihuana może mieć wpływ na ich wyniki finansowe, ale analitycy rynku twierdzą, że zalegalizowanie konopi dale impuls branży piwowarskiej, pomimo pochopnych wniosków.
Trevor Stirling, analityk Sanford C. Bernstein, niedawno powiedział, że medyczna marihuana pomogła zwiększyć sprzedaż piwa, natomiast legalny rynek marihuany rekreacyjnej w Kolorado i Waszyngtonie nie wykazał żadnych oznak znaczącego wpływu na sprzedaż piwa.
“Przeciętny piwosz nie pali marihuany“, powiedział Stirling. “Jeśli chodzi o medyczną marihuanę, nie wydaje się być ona dużym zagrożeniem dla branży piwowarskiej.”
Być może ostatni raport zmusi biznesmenów z branży piwowarskiej aby przestać obwiniać legalną marihuanę za spadek sprzedaży piwa, i ostatecznie zamknie usta lobbystom którzy nadal finansują kampanie przeciwko legalizacji.
W rzeczywistości, spadek piwa w przeciągu ostatnich 5 lat powstał, ze względu na bezrobocie i wzrost konsumpcji wódki. Jednak nic nie wskazuje, że marihuana może zaszkodzić piwnemu przemysłowi.
Co ciekawe, 10 największych stanów które zalegalizowały medyczną marihuanę, początkowo odnotowały wzrost sprzedaży piwa o 0,5 procent.
Wcześniejsze badania wykazały, że legalizacja medycznej marihuany osłabiła branże piwowarską. Naukowcy z Montana State University, University of Oregon i University of Colorado Denver niedawno ustalili, że niedawny spadek sprzedaży alkoholu o 5 procent nie był spowodowany legalizacją marihuany, ponieważ są one dla siebie substytutem.
Niedawno w Stanach Zjednoczonych ukazała się reklama marihuany, pokazująca ją jako “nowe, lepsze piwo”.