Ośmielony udaną ofertą zakupu Twittera o wartości 44 miliardów dolarów, Elon Musk zaczął żartować na temat przejęcia Coca-Coli. Ale nawet najbogatszy człowiek na świecie może uznać ten deal za nieco zbyt drogi.
Elon Musk napisał w czwartek na Twitterze, że kupi Coca-Colę i ponownie w jej składzie znajdzie się kokaina, wywołując spore zamieszanie na platformie mediów społecznościowych, którą przejął kilka dni temu. W ciągu kilku godzin tweet przekroczył 2.9 mln polubień, 580 tys. retweetów i 67 tys komentarzy.
Next I’m buying Coca-Cola to put the cocaine back in
— Elon Musk (@elonmusk) April 28, 2022
„Następnie kupuję Coca-Colę, żeby z powrotem dodać do niej kokainę” – napisał na Twitterze, odnosząc się do oryginalnej receptury napoju, który został wprowadzony na rynek w 1886 roku jako napój na różne dolegliwości.
Kokaina w Coca Coli
Tweet Muska pojawił się po tym, jak kupił 100% udziałów w Twitterze za 44 miliardy dolarów. Chociaż tweet można uznać za żart, to część użytkowników zastanawia się, czy to rzeczywiście był żart. W 2017 roku Musk od niechcenia zapytał na Twitterze, jaka byłaby cena Twittera. A po pięciu latach przejął 100% udziałów w firmie.
This exchange continues to haunt me pic.twitter.com/W06oSqx0MR
— Dave Smith (@redletterdave) April 25, 2022
Fortuna Muska wynosi obecnie 253 miliardy dolarów. To o ponad 90 miliardów więcej, niż posiada jego najbliższy rywal, Jeff Bezos, którego majątek obecnie jest wyceniany na 162 miliardy dolarów.
W jego wizji Twitter powinien zachęcać do wolności słowa, zgodnie z prawem danego kraju. Platforma powinna być neutralna politycznie, zarówno dla skrajnej prawicy, jak i skrajnej lewicy. Jeśli chodzi o aspekt bezpieczeństwa, Elon Musk chce, aby czat na Twitterze posiadał szyfrowanie typu end-to-end, takie jak Signal, aby nikt nie mógł szpiegować ani włamywać się do wiadomości osobistych.
Wracając do Coca-Coli, Musk dał jasno do zrozumienia, że jeśli kupi firmę, to przywróci Coca-Coli oryginalną recepturę, czyli będzie znajdować się w niej kokaina.