Najnowsze badania na Uniwersytecie Harvarda sugerują, że marihuana nie zwiększa ryzyka wystąpienia psychozy.
Badania zostały opublikowane w czasopiśmie Schizophrenia Research. Trwały one cztery lata na grupie 170 osób z wysokim ryzykiem psychozy i wykazały, że używanie marihuany nie ma wpływu na rozwój choroby psychicznej jaką jest psychoza.
Na początku badania zostały wykonane statystyki używania alkoholu, tytoniu i marihuany wśród badanych, aby określić ich wpływ na przyszłe wyniki.
Co ciekawe, wyniki wskazały na alkohol jako czynnik wpływający na rozwój choroby.
“Wyniki wykazały, że spożywanie alkoholu, ale nie używanie marihuany ani tytoniu przyczyniło się do rozwoju psychozy na klinicznej próbie u osób z wysokim ryzykiem wystąpienia psychozy” napisał Jean Addington, PhD z Uniwersytetu w Calgary, naukowiec i wiodący autor badań.
Okazało się, że schorzenie to ma podłoże czysto genetyczne, jednak w porównaniu do ogólnej populacji, częściej po marihuanę sięgały osoby u których występuje ryzyko chorób psychicznych, a większość ich krewnych pierwszego stopnia miało ataki różnego rodzaju psychoz. Ale to, że palisz jointy nie oznacza, że jesteś chory psychicznie, jeśli genetycznie nie masz tej choroby 😉
Trzeba natomiast zauważyć, że CBD (jeden z kannabidioli) ma właściwości antypsychotyczne i neuroprotekcyjne, i całkowicie zapobiega powstawaniu choroby, i jest stosowany do jej lecznia.
Artykuł najlepiej podsumowuje cytat autora badań: “Obecne dane nie potwierdzają, że używanie konopi może być czynnikiem przyczyniającym się do powstania psychozy”
