Zaledwie kilka dni po tym, jak Afroman uderzył kobietę na scenie, tym razem zrzucił fana ze sceny, bo ten nie chciał mu podać jointa.
Afroman podczas koncertu chciał zapalić jointa. Wtedy fan wszedł na scenę, ale nie podał mu jointa, kiedy Afroman do niego podszedł. Następnie artysta zaczął rapować nie zauważając, że chłopak klepał go po ramieniu oferując buszka. Kiedy Afroman odwrócił się, chłopaczek, który oferował jointa, ściągnął jeszcze jedną chmurę, co najwyraźniej nie spodobało się raperowi, który zrzucił go ze sceny. Zobaczcie jak to wyglądało.