W zeszłym tygodniu, gwiazda NBA Kevin Durant został przyłapany na tym, jak spadł jego pojemnik z medyczną marihuaną, kiedy opuszczał klub w Los Angeles. Biorąc pod uwagę, że już 23 stany zalegalizowały marihuanę do celów leczniczych, a NBA zakazuje wszelkiego rodzaju korzystania z trawki, TMZ Sport postanowił dowiedzieć się, co gracze myślą na temat polityki antynarkotykowej w NBA.
Dziesięć na dziesięć aktywnych graczy (wszyscy poprosili o anonimowość) uważa, że polityka w temacie marihuany jest przestarzała.
“Jak można powiedzieć facetowi, który ma lek na receptę, żeby go nie używał?” powiedział TMZ jeden z graczy. “Oni mają prawo do posiadania tego leku.”
Według Complex, obecnie, gracze, którzy pozytywnie przejdą test na obecność kannabinoidów podlegają karze zawieszenia na okres pięciu dni i muszą przystąpić do obowiązkowego programu uzależnień w lidze.
Stowarzyszenie NBA Association twierdzi, że kwestia medycznej marihuany może zostać uregulowana na następnej sesji w 2017 roku.