Wczoraj w programie Kuba Wojewódzki wystąpił kandydat na prezydenta Bronisław Komorowski, który został zapytany o temat medycznej marihuany.
W 2011 roku, pomimo sprzeciwu Marka Balickiego podpisał on nowelizację ustawy, według której marihuana została wpisana jako substancja dopuszczona i nie dopuszczona do stosowania w medycynie.
Dziś mówi, że sprawa medycznej marihuany leży w rękach lekarzy, a nie polityków. Ale jak Rzecz w tym, że prawo stanowią politycy, a lekarze muszą się do niego stosować.
Jeśli Bronisław Komorowski, kwestię medycznej marihuany chce zostawić lekarzom, musi zgłosić projekt, który wykreśli marihuanę z tabeli IV-N.
Kuba Wojewódzki: Znam przykład matki, która ma pięcioletniego syna, który bierze marihuanę leczniczą, i po raz pierwszy ten chłopak pozbył się ataków epilepsji. W Czechach potrafili się z tym tematem uporać w sposób cywilizowany. Jaki będzie Pana stosunek do tego tematu? Nie mówię o tym, że mam ochotę sobie kupić faję, i sobie zajarać, bo to nawet zrobię bez Pana zgody. Chodzi mi o to, żeby ten kraj wreszcie trafił w XXI wiek. Także pod kątem tego typu rzeczy, jakim jest marihuana lecznicza – lek.
Bronisław Komorowski: Wydaje mi się, że nie ma żadnego problemu ze stosowaniem narkotyków w produkcji leków
Video z nagrania dostępne TUTAJ.