Siły Powietrzne USA badają doniesienia o znalezieniu marihuany przy jednym z żołnierzy, który został przydzielony do jednego z bardzo wrażliwych ośrodków ostrzegania o rakietach (MAF) odpowiedzialnych za nadzorowanie międzykontynentalnych rakiet balistycznych Minuteman III w bazie sił powietrznych Minot w Północnej Dakocie.
Rzecznik bazy wojskowej Gabriel Cushing potwierdził, że dowództwo bada doniesienia o znalezieniu marihuany w obiekcie naziemnym. Odmówił jednak podawania większej ilości szczegółów dopóki śledztwo nie zostanie zakończone.
Informacja o śledztwie po raz pierwszy została opublikowana w mediach społecznościowych na popularnej stronie Air Force na Facebooku, w której stwierdzono, że lotnik został „złapany na paleniu marihuany” przez ochronę eskadry sił bezpieczeństwa rakietowego.
Nie ujawniono jakie ilości marihuany zostały znalezione w bazie sił powietrznych Minot. Konopie na pewno znajdowały się nad ziemią, a nie w pobliżu żadnego z pocisków nuklearnych, powiedział Sgt. Benjamin Smith z amerykańskich sił powietrznych.
To nie pierwszy przypadek, w którym lotnik rzekomo używał substancji psychoaktywnych. W maju dwóch lotników zostało administracyjnie ukaranych za picie alkoholu w ośrodku ostrzegania o pociskach przy 150 jądrowych pociskach Minuteman w Warren Air Force Base w Wyoming,
W sierpniu br. Marines i Amerykańska Marynarka Wojenne zakazała stosowania niepsychoaktywnego składnika konopi – CBD. Personel marynarki wojennej USA nie może spożywać produktów z konopi zawierających CBD – które zgodnie z prawem federalnym nie jest już substancją kontrolowaną, ale nie jest regulowane przez FDA (Food and Drug Administration) i mogą zawierać śladowe ilości THC.