Dziś rano doszła do nas bardzo niemiła wiadomość. Założyciel Faktów Konopnych został pomówiony o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która specjalizowała się w przemycie i hodowli marihuany na szeroką skalę.
Wszystko działo się dziś przed godziną 6:00, kiedy grupa antyterrorystów zaczęła dobijać się taranem do 25 letniego mieszkańca Krakowa Pawła K. Antyterroryści próbowali wyważyć podwójną parę drzwi, jednak policyjny taran nie dał rady, a po 15 minutach, 25-latek sam otworzył drzwi, ponieważ więcej marihuany nie mógł już spuścić w sedesie, jak sam twierdzi “zatkał się”.
Jak podaje policja, w mieszkaniu podejrzanego znaleziono 34 kilogramy gotowego suszu, który jak sam mówi “jest na własny użytek” jak również 18 bong, karton bibułek. Dodatkowo w piwnicy Pawła K. znaleziono sprzęt do profesjonalnej hodowli roślin o wartości ponad 200.000zł.
Oskarżony nie przyznaje się do winy. Twierdzi on, że nigdy nikomu nie sprzedał marihuany, i został ofiarą pomówienia. Na pytanie skąd wzięło się u niego 34 kilogramy marihuany powiedział, że to na własny użytek i wystarczy mu to na codzienne palenie 1g jeszcze przez 93 lata.
25 latek będzie starał się o umorzenie postępowania ze względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu (art. 17 par. 1 pkt. 3 kodeksu postępowania karnego), albo o odstąpienie przez Sąd od wymierzenia kary na podstawie nieznacznej szkodliwości społecznej czynu (art. 59 kodeksu karnego).
Uwierzyłeś? Prima aprilis! 🙂