Spis treści ▼
Czy palenie marihuany może w jakiś sposób pomóc w zapobieganiu problemów z zatokami? Nowe badanie sugeruje, że ludzie używający marihuany mogą odczuwać mniej napadów przekrwienia nosa, kichania i bólu zatok niż ich niepalący rówieśnicy, chociaż przyczyny pozostają niejasne.
Badanie przeprowadzone na grupie prawie 2300 dorosłych Amerykanach wykazało, że chociaż palacze papierosów często nękają takie objawy, to nie dotyczy to użytkowników marihuany. Eksperci podkreślili, że te badania nie sugerują, że ludzie mogą wyleczyć katar, podpalając jointa, ponieważ nie jest jasne, czy używanie konopi faktycznie działa ochronnie.
Może to być nawet przypadek odwrotnej przyczyny, powiedział autor badań dr Kevin Hur, otolaryngolog z Keck School of Medicine na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. Oznacza to, że ludzie, którzy już mają objawy ze strony nosa lub zatok, mogą unikać marihuany, wyjaśnił Hur.
On i jego zespół spekulowali, że możliwe jest, że za te korzyści odpowiadają niektóre kannabinoidy zawarte w roślinie konopi. Inne badania wykazały, że kannabinoidy mają działanie przeciwzapalne i mogą zmniejszać obrzęk błon śluzowych – co teoretycznie może pomóc zniwelować przewlekłe objawy ze strony nosa i zatok.
Używanie marihuany a choroby nosa i zatok
Odkrycia, opublikowane w JAMA Otolaryngology-Head & Neck Surgery, opierają się na 2269 dorosłych Amerykanach, którzy wzięli udział w badaniu zdrowia.
Większość – 75% – stwierdziło, że nigdy nie używało marihuany, podczas gdy 9% używało jej regularnie, a 16% od czasu do czasu.
Osoby regularnie używające konopi zostały zdefiniowane jako zażywające konopie 15 lub więcej razy w ciągu ostatnich 30 dni. Nieregularni użytkownicy zostali zdefiniowani jako zażywający konopie indyjskie mniej niż 15 razy w ciągu ostatnich 30 dni.
Spośród regularnych użytkowników marihuany 45% stwierdziło, że w ciągu ostatniego roku miało objawy, takie jak częste zatkanie nosa, kichanie, ból zatok lub osłabiony węch. To w porównaniu z prawie 65% ludzi, którzy nigdy nie używali marihuany.
Zespół Hur przyjrzał się następnie innym czynnikom, w tym temu, czy ludzie palą papierosy. Okazało się, że palacze tytoniu dwa razy częściej niż niepalący zgłaszali objawy ze strony nosa lub zatok.
W przeciwieństwie do tego osoby, które regularnie używały marihuany, były o 78% mniej skłonne do zgłaszania tych problemów w porównaniu z osobami, które nigdy nie używały marihuany – po uwzględnieniu czynników takich jak wiek, rasa, wykształcenie i poziom dochodów.
Wnioski i znaczenie badań
To badanie wykazało, że częstość występowania objawów zatokowo-nosowych była niższa wśród osób regularnie używających konopie indyjskie. Nauprowcy prowadzący badanie stwierdzili, że potrzebne są dalsze badania, aby wyjaśnić mechanizmy leżące u podstaw związku między używaniem konopi indyjskich a objawami zatokowo-nosowymi.