Przestępcy w Shropshire w Wielkiej Brytani zaczęli korzystać z nowoczesnych technologii i używają bezzałogowych dronów wyposażonych w kamery termowizyjne aby znaleźć nielegalne plantacje a następnie okraść właścicieli nielegalnych hodowli konopi.
Plantatorzy stanowią doskonałe cele ponieważ nie będą oni zgłaszać zdarzenia na policje. Według lokalnych gazet nastąpił ogromny wzrost liczby ukrytych plantacji marihuany niedaleko od Birmingham. Marihuana aby rosła potrzebuje tylko odpowiednią ilość wody światła i ciepła. To właśnie ogromne ilości oddawanego ciepła uczyniły je łatwymi do znalezienia przez lokalnych przestępców.
Jeden z przestępców w wywiadzie dla gazety powiedział, że po znalezieniu plantacji konopi jego ekipa włamuje się lub nakłada podatek na ofiarę. “Jest to uczciwa gra” – powiedział. “To nie jest tak, że użwam mojego drona aby zobaczyć czy ludzie mają ładny telewizor. Jestem tam żeby ukraść i sprzedać marihuanę, a jeśli łamiesz prawo to wchodzisz w świat mojego drona.”
Getty Images
Za kilkaset euro tamtejszy przedsiębiorca jest w stanie zakupić małego drona, kamerę wifi i czujnik ciepła, czyli wszystko czego potrzebuje, aby zlokalizować plantacje konopi na małą skalę w regionie. “Kupiłem mojego pierwszego drona za kilkaset funtów, nauczyłem się latać na pustkowiu i wyposażyłem go w aparat wifi do niego, więc mogłem zajrzeć przez okna ludzi.” “Zauważyłem, że helikoptery policyjne używają kamer termowizyjnych, aby znaleźć plantacje konopi z powodu ciepła które one wydzielają, więc kupiłem kamerę z czujnikiem ciepła i podłączyłem go do mojego iPada.”
Drony są tylko coraz bardziej przystępne, a ich stosowanie bardziej rozpowszechnione. Są nawet w ofercie kieszonkowe drony, które ostatnimi czasy zostały wprowadzone do produkcji. Ciekawe kiedy ktoś w Polsce wpadnie na ten pomysł 🙂
źródło
