Być może słyszeliście o nowym manicure’owym szale, który stał się hitem – WeedNails. Ale tym razem nie mówimy o zdjęciach lub naklejkach z marihuaną na paznokcie, lub o liściach gandzi malowanych na paznokciach. Mamy na myśli zmielone liście i kwiaty marihuany, które zatopione są w żelowych lub akrylowych tipsach.
Chociaż nie ma pewności, gdzie powstał pomysł na WeedNails, to trend już rozszedł się po całym świecie. Instagramersi i entuzjaści zarówno konopi jak i paznokci, prezentują swoje konopne paznokcie na całym świecie. Dla wielu kobiet na całym świecie wykonanie takiego manikiuru jest niewykonalne w legalnych zakładach i muszą korzystać z pomocy kosmetyczek działających w szarej strefie.
Kristina, technik paznokci z Kalifornii zrobiła swój pierwszy konopny manikiur zaledwie kilka tygodni temu.
“Moja klientka bardzo go chciała. Przyniosła ze sobą zioło i oderwałyśmy z niego kawałki. Umieściłam je pod akrylem i przykryłam złotym brokatem, a następnie umieściłam kolejną warstwę akrylu na górze. Od tego czasu otrzymałam wiele próśļ o wykonanie takiego manikiuru, więc prawdopodobnie będę to jeszcze robiła wykorzystując inne wzorki.”
“Marihuana jest tutaj legalna, ale nie mogę pobierać opłaty za tę usługę, bo będę musiała płacić podatek federalny za produkty z konopi indyjskich. Zadzwoniłam do kilku prawników, aby się upewnić. Jest to delikatna kwestia, więc musiałam zadzwonić i zapytać o kwestię legalności.”
Podobają się Wam paznokcie z zatopionymi w nich konopiami? A może nasze czytelniczki już zrobiły taki manikiur? Dajcie znać w komentarzach
