„Od 20 kwietnia medyczny haszysz będzie dostępny w aptekach” – poinformował dziś rano Minister Zdrowia Adam Niedzielski, który kilka dni temu za tę decyzję otrzymał nagrodę „Wizjonera Zdrowia 2022”. Według nieoficjalnych informacji haszysz będzie importowany od znajomego handlarza z Maroko.
„Ta decyzja to wyjście naprzeciw oczekiwaniom pacjentów, którzy narzekają na słabej jakości haszysz u lokalnych dilerów. Zależy nam na redukcji szkód, dlatego chcemy zapewnić dostęp do wysokiej jakości haszyszu od mojego znajomego z Maroko, który od wielu lat zajmuje się eksportem haszyszu do Europy.” – dodał Adam Niedzielski.
Decyzja o wprowadzeniu medycznego haszyszu do polskich aptek to krok w dobrą stronę. Badania przeprowadzone w ubiegłym roku na terenie całej Europy wykazały, że większość testowanych próbek zawierała bakterie kałowe. Najbardziej zanieczyszczone okazały się jednogramowe kulki haszyszu (93% zawierało bakterie kałowe), a całe sztabki haszyszu (tabliczki 100 gramowe) były zanieczyszczone tylko w 29,4% przypadków.
Podczas konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał, czy medyczny haszysz nie doprowadzi do wzrostu uzależnień od heroiny wśród uczniów szkoły podstawowej.
„W Polsce nigdy nie było dostępu do narkotyków i nigdy nie będzie. Nikt nie jest w stanie ich nigdzie kupić, ponieważ są nielegalne. Medyczny haszysz to jednak nie narkotyk. Haszysz od dilera, to narkotyk, ale haszysz z apteki, to lek. Teoretycznie niczym się nie różnią, ale za posiadanie haszyszu od dilera należy zamykać ludzi w więzieniu, a posiadanie haszyszu z apteki jest legalne, chociaż jest trzy razy droższy.” – oznajmił Minister zdrowia.
Dociekliwy dziennikarz dopytał, dlaczego posiadanie haszyszu od dilera jest nielegalne, a posiadanie haszyszu z apteki jest legalne, na co A. Niedzielski odpowiedział – „Bo tak.”
PRIMA APRILIS! 😀
🎯 Najlepsze produkty dla miłośników 🥦!
💨 Sprawdź wybrane produkty w naszym sklepie i wybierz coś dla siebie!