Lekarz nie przepisze już pacjentom marihuany medycznej przez teleporadę – taką decyzję ogłosiło Ministerstwo Zdrowia – wskazuje MedicalPress.pl. Zmiana ta wynika z nowelizacji rozporządzenia dotyczącego środków odurzających i psychotropowych i ma na celu wyeliminowanie nadużyć związanych z pozamedycznym używaniem marihuany.
Zmiana ta, wynikająca z nowelizacji rozporządzenia dotyczącego środków odurzających i psychotropowych, wywołała lawinę reakcji – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. W tym artykule omówimy, co stoi za tą decyzją, jakie będą jej skutki i co myślą o niej pacjenci oraz eksperci.
Dlaczego Ministerstwo Zdrowia wprowadza nowe regulacje?
Główne uzasadnienie zmiany przepisów to obawa przed nadużyciami związanymi z marihuaną medyczną. Według Ministerstwa Zdrowia, zdalne przepisywanie środków odurzających, w tym marihuany, ułatwiało dostęp do tych substancji w celach pozamedycznych. W nowelizacji rozporządzenia uwzględniono, że od teraz lekarze mogą przepisywać marihuanę tylko po osobistym badaniu pacjenta.
Eksperci z Naczelnej Izby Lekarskiej (NIL) od dawna wskazywali na potrzebę regulacji dotyczących przepisywania marihuany medycznej. Jak wynika z ich danych, liczba pacjentów korzystających z tego rodzaju terapii dynamicznie rośnie, co w połączeniu z łatwością uzyskania recepty zdalnie, budzi obawy o nadużycia.
W Polsce rocznie sprzedaje się ponad 3,5 tony marihuany medycznej, a niektórzy pacjenci otrzymują nawet do 2 kg tego leku miesięcznie – wskazuje MedicalPress.pl. Takie przypadki wzbudzają pytania o to, czy każda z tych recept rzeczywiście była wystawiona w celach terapeutycznych.
Będzie jednak wyjątek od tej zasady – czytamy w Rzeczpospolitej – mowa tutaj o wystawieniu recepty przez lekarza szczególnej kategorii. Recepta zaś zostanie wystawiona w ramach kontynuacji leczenia tym preparatem. MZ nie precyzuje jednak na razie, o których medyków chodzi.
„Receptomaty” pod lupą – NIL apeluje o regulacje
Teleporady oraz tzw. „receptomaty”, czyli platformy umożliwiające zdalne wystawianie recept na podstawie ankiety, stały się celem krytyki ze strony NIL. Wskazano, że to właśnie one przyczyniają się do tego, że marihuana medyczna może trafiać w niepowołane ręce. Zmiana przepisów ma na celu wyeliminowanie takich patologii, a co za tym idzie – ograniczenie dostępności marihuany w celach rekreacyjnych pod przykrywką leczenia.
NIL uważa, że kluczowe jest osobiste badanie pacjenta przed wystawieniem recepty na substancje o potencjale uzależniającym, takie jak marihuana medyczna. Nowe przepisy obejmują również inne silne leki, takie jak buprenorfina, tramadol czy tapentadol, które również nie będą mogły być przepisywane zdalnie.
Reakcje pacjentów – aktywiści wyrażają sprzeciw
Decyzja Ministerstwa nie spotkała się jednak z jednogłośnym poparciem. Kliniki konopne oraz pacjenci używający marihuany do celów medycznych szybko wyrazili swój sprzeciw wobec nowych regulacji. Zakaz przepisywania marihuany medycznej przez teleporadę znacząco wpłynie na jakość życia pacjentów, którzy korzystają z tej formy terapii.
Pacjenci cierpiący na przewlekłe choroby, takie jak stwardnienie rozsiane, epilepsja czy przewlekłe bóle neuropatyczne, często korzystają z marihuany medycznej jako skutecznego środka łagodzącego objawy. Wielu z nich mieszka w mniejszych miejscowościach, gdzie dostęp do lekarzy specjalistów jest utrudniony, a teleporada była dla nich wygodnym i często jedynym sposobem na uzyskanie niezbędnych leków. Zakaz ten, zdaniem przeciwników, zmusi pacjentów do pokonywania dużych odległości, co znacząco zwiększy koszty leczenia oraz czas oczekiwania na wizytę.
Rzecznik Praw Pacjenta: „Bezpieczeństwo pacjentów jest priorytetem”
Stanowisko w sprawie zmian przepisów zajął także Rzecznik Praw Pacjenta (RPP), który podkreślił, że ograniczenie dostępności marihuany medycznej przez teleporadę jest uzasadnione koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa pacjentom. Rzecznik zwrócił uwagę na problem funkcjonowania internetowych serwisów medycznych, które w łatwy sposób umożliwiały uzyskanie recept na marihuanę, czasami bez odpowiedniego rozpoznania stanu zdrowia pacjenta.
RPP podkreślił, że marihuana medyczna, mimo swojego terapeutycznego potencjału, jest również substancją o działaniu odurzającym, co wymaga zachowania szczególnej ostrożności przy jej przepisywaniu. W związku z tym, ograniczenie zdalnego dostępu do tego leku może być korzystne dla ochrony pacjentów przed nadużyciami.
Wpływ nowych przepisów na pacjentów
Zmiany w przepisach z pewnością wywrą znaczący wpływ na pacjentów korzystających z terapii marihuaną medyczną. Osoby mieszkające w dużych miastach, gdzie dostęp do specjalistów jest stosunkowo łatwy, mogą nie odczuć dużych różnic. Inaczej będzie w przypadku pacjentów z mniejszych miejscowości, gdzie liczba lekarzy przepisujących marihuanę medyczną jest ograniczona.
Nowe regulacje mogą również zwiększyć obciążenie stacjonarnych klinik medycznych, które mogą nie być w stanie szybko obsłużyć zwiększonego napływu pacjentów wymagających osobistego badania.
Czy nowe przepisy otworzą drogę do wzrostu czarnego rynku?
Jedną z obaw związanych z nowymi regulacjami jest możliwość wzrostu czarnego rynku marihuany. Pacjenci, którzy stracą dostęp do legalnie przepisywanej marihuany medycznej, mogą zwrócić się w stronę nielegalnych dostawców, takich jak dilerzy działający na platformach społecznościowych czy na Telegramie. W ten sposób pacjenci narażają się na ryzyko korzystania z produktów nieznanego pochodzenia, co stwarza poważne zagrożenie dla ich zdrowia.
Potrzeba długofalowych rozwiązań
Eksperci z Ministerstwa Zdrowia oraz NIL zgodnie twierdzą, że zakaz przepisywania marihuany medycznej przez teleporadę to krok w stronę ochrony pacjentów przed nadużyciami, ale samo wprowadzenie tego zakazu nie rozwiąże wszystkich problemów związanych z dostępem do terapii marihuaną. Potrzebne są systemowe rozwiązania, które z jednej strony zapewnią bezpieczeństwo, a z drugiej nie będą nadmiernie ograniczać pacjentów, dla których marihuana medyczna jest jedyną formą skutecznego leczenia.
Konieczne jest wypracowanie strategii, która pozwoli pacjentom z odległych miejscowości na łatwy dostęp do lekarzy i leków, a jednocześnie ograniczy nadużycia związane z przepisywaniem marihuany medycznej w celach pozamedycznych.
Podsumowanie
Decyzja o zakazie przepisywania marihuany medycznej przez teleporadę wywołała wiele emocji. Z jednej strony nowe przepisy mają na celu ochronę pacjentów i ograniczenie dostępu do marihuany w celach pozamedycznych. Z drugiej strony, mogą one znacząco utrudnić życie wielu pacjentom, którzy korzystają z tej formy leczenia. Kluczowe teraz jest znalezienie złotego środka – regulacji, które zapewnią bezpieczeństwo i jednocześnie nie ograniczą dostępu do terapii, której wielu pacjentów tak bardzo potrzebuje.
🎯 Najlepsze produkty dla miłośników 🥦!
💨 Sprawdź wybrane produkty w naszym sklepie i wybierz coś dla siebie!