Liroy: Rozmowy z rządem na temat legalizacji idą w dobrą stronę

Na kanale CGM pojawił się wywiad z Liroyem, w którym prowadzący zapytał byłego posła o kwestie związane z regulacją marihuany w Polsce. Liroy, który jest jedną z osób odpowiedzialnych za legalizację marihuany do celów medycznych w Polsce, powiedział, że rozmowy z rządem na temat legalizacji idą w dobrą stronę, a następnym krokiem są narodowe uprawy medycznej marihuany. Już w 2018 roku Piotr “Liroy” Marzec zapewniał jednak, że powstaną narodowe uprawy konopi indyjskich do celów medycznych, a posiadanie marihuany do celów osobistych będzie karane mandatem, więc szacunki Liroya mogą być niedokładne, ale wierzymy, że kiedyś staną się one prawdą. Poniżej znajdziesz zapis rozmowy, a na samym końcu artykułu znajdziesz wywiad w formie video.

Redaktor: Kiedy to będzie można już palić bez recepty?

Liroy: “Już można palić bez recepty (śmiech) […] Czekamy na to. Teraz dość ostro pracujemy. Jak ktoś obserwuje moje media społecznościowe to wie, że prawie codziennie jestem w innym mieście. Teraz akurat jest okres żniw, więc mieliśmy dużo roboty. Robimy polskie produkty, jednocześnie otwieramy pierwszą polską Izbę Konopną, która ma wspomagać cały nasz rodzimy biznes – to jest ponad 100 podmiotów, które będziemy reprezentować. W związku z tym znowu się pojawimy w Sejmie jako Izba Konopna z dalszą legislacją odnośnie konopi. Oczywiście jestem za legalizacją lub jak kto woli – konopnymi zmianami. Natomiast prawdę mówiąc jeszcze chwile to zajmie. Rozmowy z rządem idą powiedzmy w dobrą stronę. Trafiają nam się ludzie, którzy wciąż mają jakieś narkofobiczne przekonanie, marihuanofobiczne i gadają bzdury. Fakt jest taki, że udało nam się zalegalizować medyczną marihuanę i dzisiaj ludzie, którzy są pacjentami są praktycznie są nietykalni. Następny krok będzie taki, aby Polska zaczęła zarabiać na tym pieniądze.“

Liroy ma nadzieje, że w przyszłym roku uda się wywalczyć stworzenie narodowych upraw medycznej marihuany.

“Najwyższy czas, aby były uprawy, o to walczymy i mam nadzieję, że w ciągu następnego roku to się uda. Ważna jest sprawa depenalizacji. Ja wiem jak można cierpieć z powodu penalizacji, bo byłem w sumie jedną z pierwszych ofiar penalizacji. Cały czas składam raporty jeśli chodzi o stan aresztowań polaków z ziołem.”

W rozmowie Liroy stwierdził również, że zmienia się stosunek policjantów do osób używających marihuany i jest coraz więcej miejsc, w których policja nie zatrzymuje chłopaków palących jointy.

“Statystyki ogólnie spadają, bo prawda jest też taka, że w tej chwili policja, nie każda, ale bywają miejsca w Polsce, gdzie policja nie łapie chłopaków, kiedy pają jointa. Nie czepiają się, ewenutalnie proszą żeby iść do domu. Mam nadzieję, że dożyję czasów,, w których będzie tak jak w tej chwili – kiedy siedzę sobie spokojnie jako pacjent i palę, a przechodząca policja nie zwraca nikomu uwagi. Tego chcemy, żeby tak było na co dzień. Nie widzę w ogóle powodu, abym był inny od tego, co z boku pali fajki. Wręcz przeciwnie, marihuana pomaga bardzo jeśli chodzi o różne grupy schorzeń, a fajki nie za bardzo.“

Pacjenci używający marihuany do celów medycznych nadal są jednak dyskryminowani, co obrazuje historia opowiedziana przez Liroya:

“Mieliśmy ostatnio sytuację w jednej z gdańskich restauracji, kiedy czwórka pacjentów jarała sobie spokojnie ziółko, podszedł szef i zaczął nas za “to” wypraszać, więc zwróciłem mu uwagę, że przede wszystkim nie rozumiem w ogóle podejścia do “to”, jestem pacjentem i należy mi się szacunek. Szybko wyedukowaliśmy pana, że możemy tam siedzieć i robić co chcemy.”

Liroy już kilkukrotnie publicznie zapewniał, że powstaną narodowe uprawy medycznej marihuany, a posiadanie marihuany na własny użytek będzie karane jedynie mandatem, jednak sprawy idą wolniej, niż zakłada Piotr “Liroy” Marzec. Trzymamy jednak kciuki, aby wszystkie planowane regulacje zostały wprowadzone jak najszybciej. Daj znać w komentarzu, czy Twoim zdaniem doczekamy się narodowych upraw i kiedy ewentualnie marihuana w Polsce zostanie zalegalizowana.