Policja w kolumbijskiej stolicy narkotyków spaliła ponad 1,5 tony zarekwirowanej marihuany. Funkcjonariusze nie wzięli jednak pod uwagę wiatru wiejącego w stronę miasta, a dym ze spalonych konopi utworzył dużą chmurę nad miastem.
Mieszkańcy przedmieścia Medellin Bello opisali „zapach marihuany” jako wszechobecny po tym, jak policjanci spalili zapasy skonfiskowanych konopi. Ale kiedy wiatr stawał się coraz mocniejszy, dym z konopi zaczął unosić się nad miastem, otulając mieszkańców Bello charakterystycznym zapachem. Lokalne raporty sugerowały, że kilka wieżowców zostało ewakuowanych.
Początkowo obawiano się, że w Bello w Medellín rozprzestrzenia się pożar, ale ludzie szybko zdali sobie sprawę, że ten pożar nie pachnie jak przeciętny pożar.
Urząd burmistrza Bello zaprzeczył istnieniu pożaru i potwierdził, że było to “kontrolowane” spalenie dokonane przez policję, wojsko, strażaków i prokuraturę, którzy kończyli operację, w której skonfiskowali 1678 kilogramów marihuany.
Fakt ten został utrwalony w filmach, na których mieszkańcy twierdzili, że silny zapach palonej marihuany wypełnia ich mieszkania.
Lo que inicialmente se creyó que sería un incendio en el sector de Norteamérica, en Bello, Antioquia , terminó siendo la quema de marihuana creepy, de ahí que los vecinos terminando bajo los efectos del poderoso alucinógeno. Traba gratis a nombre del ejército nacional! pic.twitter.com/mn1aCPDAEt
— Hoy|Noticias (@HoyNoticias2) July 12, 2022
Jak potwierdziła Metropolitan Police of Aburrá Valley, konfiskaty dokonano w zeszłym tygodniu po dwóch nalotach policji, a skonfiskowana marihuana miała zostać rozprowadzona w dzielnicy El Mirador, w Bello.
Una vez más demostramos que somos #ImplacablesContraElDelito, esta vez contra la delincuencia en #Bello. @AlcaldiadeBello @osanperez pic.twitter.com/gBI7s4JWlA
— BG. Javier Josué Martín Gámez (@PoliciaMedellin) July 11, 2022
Pomimo tego, że Policja uznała ten fakt za osiągnięcie, niezadowolenie mieszkańców z powodu spalenia tak dużej ilości konopi podczas wietrznego dnia było natychmiastowe: „Całkowite zaniedbanie. Tak zwane spalanie kontrolowane. Kilka bloków mieszkalnych musiało zostać ewakuowanych z powodu tego żartu. Ktoś musi odpowiedzieć za tę złą decyzję” – powiedział jeden z mieszkańców w komentarzu na Twitterze.