50-letnia Angelica Navarro Pereira została złapana przez Chilijską policję po tym, jak w ubiegłym tygodniu odkryli, że jej choinka to naprawdę ponad metrowy krzak konopi indyjskich otoczony prezentami (jakby już sama roślina nim nie była).
Jej sąsiad powiedział mediom, że Pereira powiedziała ostatnio, że “jej dzieci będą cieszyć się tegorocznym Bożym Narodzeniem, bo będą miały najlepsze drzewko na świecie”. Nie wiadomo jednak, czy kobieta spędzi Święta z dziećmi.
Podczas jej aresztowania znaleziono przy niej 2500 funtów w gotówce, 21 roślin konopi indyjskich, dwie domowej roboty strzelby i 29 woreczków z marihuaną, jak pisze Metro UK.
RT Espaniol udostępniło nagranie z przebiegu aresztowania.
PS. Nie myślcie, że nie wiemy, że każdy z Was pomyślał o zrobieniu tego.