Ostatnie doniesienia prasowe wskazują, że ISIS pozbawione środków pieniężnych z tytułu sprzedaży ropy naftowej, rozpoczęło handel narkotykami i marihuaną – w celu sfinansowania ich wersji kalifatu.
Tak jak każda inna organizacja przestępcza, ISIS potrzebuje pieniędzy do działania. Przez wiele lat państwo Islamskie polegało na ropie naftowej, dzięki której finansowało swoje imperium (chociaż wymuszenia, porwania, haracze i inne działania przestępcze również przynosiły zyski).
Jak pokazuje raport Financial Times z 2015 roku, “ropa była czarnym złotem, które finansuje czarną flagę ISIS”, w wysokości 50 milionów dolarów miesięcznie.
W ubiegłym roku liczba ta spadła do 15 milionów dolarów miesięcznie – zgodnie z amerykańską koalicją anty ISIS, która poinformowała, że pola i zbiorniki naftowe należące do państwa islamskiego były częstym celem ataków lotniczych. Ta sama koalicja twierdziła, że miesięczne zyski ISIS oscylowały w granicach 300 milionów dolarów.
W desperacji ISIS uciekało się do podpalania własnych szybów naftowych, w celu udaremnienia amerykańskich ataków (taktyka stosowana przez Saddama Husajna podczas pierwszej wojny w Zatoce Perskiej).
Według niedawnego raportu, ISIS skupiło się na handlu narkotykami
Raport Asharq Al-Awsat, londyńskiej gazety arabskojęzycznej, handel narkotykami jest obecnie głównym źródłem dochodów ISIS. Hisham al-Hashimi (górny urzędnik wywiadu) potwierdził, że ISIS “sadzi marihuanę w różnych częściach Iraku”.
Handel narkotykami skupia się w prowincji Anbar w zachodniej części Iraku, której spora część znajduje się pod kontrolą ISIS. Tam religijni przywódcy zakazują używania narkotyków, ale nie mają nic przeciwko handlu marihuaną z niewiernymi.
“Pierwszy (szlak handlowy przyp.red) jest używany przez Qaeda, począwszy od Afganistanu, przez Pakistan i Iran, aż do Iraku i Syrii. Drugi jest używany przez ISIS, upewniając się, że nie koliduje z działaniami Qaeda i przechodzi przez Irak, Syrię, Turcję, a potem trafia do Europy. Powrotna droga z Ramadi do al-Qaem jest pod kontrolą ISIS.”
Podczas, gdy ISIS dostaje znaczne wsparcie materialne z handlu narkotykami, wszystkie transakcje obsługiwane są przez kogoś innego – prominentnego dystrybutora, którego nazwiska nikt nie zna, a nazywa się go “Pablo Escobarem z Iraku.”
Schodząc z tematu – Osama bin Laden, który był głównym sponsorem Al-Kaidy, sam był potomkiem budowlanego magnata, a sama Al-Kaida rozpoczęła się w latach osiemdziesiątych, kiedy CIA wykształciło islamskich dżihadystów w Afganistanie i dała im materialne wsparcie, aby służyli jako zapora przed sowietami.
Ale wracając do tematu. Czy marihuana którą palimy jest uprawiana przez ISIS? Bardzo prawdopodobne, że tak. Marihuana często przemycana jest z dalekich zakątków i nigdy nie mamy pewności kto ją uprawiał.
Jeśli natomiast mieszkasz w Anglii, to bardzo prawdopodobne, że marihuana, którą kupujesz na czarnym rynku pochodzi z południowo-wschodniej Azji, gdzie uprawiana jest przez niewolników. Prohibicja związana z marihuaną to bardzo zła rzecz dla zwykłych ludzi, ale rewelacyjna dla karteli narkotykowych i innych organizacji przestępczych, takich jak ISIS.
