Pińczowscy policjanci w nocy z niedzieli na poniedziałek zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy na rowerze przewozili krzaki konopi indyjskich, a jeden z nich dodatkowo posiadał przy sobie niewielkie ilości marihuany oraz amfetaminy.
Policjanci patrolujący trasę Pińczów – Busko-Zdrój zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn, którzy nocą przemieszczali się na rowerach. Jeden z mężczyzn na kierownicy przewoził wypchany worek foliowy, a na widok radiowozu obaj rowerzyści znacznie przyspieszyli.
Nerwowe zachowanie wzbudziło podejrzenia policjantów, którzy postanowili zatrzymać mężczyzn do kontroli, jednak obaj rowerzyści zignorowali polecenia i zaczęli uciekać, porzucając worek z konopiami.
Obaj mężczyźni szybko zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy, a w wyrzuconym worku foliowym policjanci znaleźli 28 roślin konopi indyjskich. Przy 32-letnim mieszkańcu Buska-Zdroju policjanci znaleźli również niewielkie ilości marihuany i amfetaminy, a 32-latek kierował rowerem pod wpływem alkoholu.
Drugi zatrzymany to również mieszkaniec Buska-Zdroju, o dwa lata starszy od swojego kolegi. W trakcie przesłuchań mężczyźni przyznali się do posiadania roślin konopi, które uprawiali do celów osobistych. Mężczyźni wskazali również miejsce, w którym uprawiali konopie i w którym funkcjonariusze znaleźli dodatkowe 3 rośliny.
Odpowiedź na pytanie dlaczego przewozili je rowerami była dość prozaiczna. Obaj nie posiadali prawa jazdy ani samochodu, którym mogliby się poruszać. Obu mężczyznom za posiadanie ziela konopi indyjskich grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.