Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej zatrzymali mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznej ilości substancji psychoaktywnych. Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 330 gramów środków odurzających. 43-latek z Białegostoku usłyszał już zarzut, a najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie.
Mundurowi z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku ustalili, że jeden z mieszkańców osiedla Piasta może posiadać w swoim mieszkaniu nielegalne środki odurzające i złożyli mu niespodziewaną wizytę.
43-latek zaskoczony wizytą mundurowych, postanowił wyrzucić nielegalne substancje przez okno, aby uniknąć odpowiedzialności za ich posiadanie. Mężczyzna nie wiedział jednak, że na dole stał policjant, na którego spadł deszcz konopi indyjskich i amfetaminy. Kryminalni pod balkonem mężczyzny znaleźli blisko 110 gramów zbrylonego białego proszku i ponad 220 gramów konopi indyjskich.
Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że zabezpieczone substancje to amfetamina i marihuana. W piątek 43-latek z Białegostoku usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją sądu najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.