W niedzielę, premier Nowej Południowej Walii Mike Baird ogłosił, że niedługo rozpocznie się pierwsza próba z medyczną marihuaną w Australii. Setki nieuleczalnie chorych pacjentów, zarówno dzieci i dorośli będą mieli możliwość stosowania olejeku z konopi (zawierającego CBD).
Jeżeli próba okaże się skuteczna, Australia najprawdopodobniej zalegalizuje marihuanę do celów leczniczych w 2015 roku, jednak rząd dalej nie wie, czy będą importować rośliny czy uprawiać je na ziemiach Australijskich.
Wniosek przyjęcia medycznej marihuany nie napotkał żadnego sprzeciwu ze strony premiera stanu Victoria – Daniela Andrews’a, który popiera legalizacje, i stwierdza, że “pacjenci nie powinni wybierać pomiędzy łamaniem prawa i oglądaniem cierpienia ich dziecka.”
Ponadto, premier Australii Tony Abbot także popiera medyczną marihuanę, więc gdy badania nie okażą się skuteczne, następne działania rządu mogą zmierzać w kierunku totalnej legalizacji.
Choć Australia może nie zalegalizowała jeszcze marihuany do celów medycznych, kraj ten słynie z wyluzowanego społeczeństwa i obfitych topów.Narodowy festiwal Nimbin Mardi Gras Fest (obrazek na górze) jest jednym z największych festiwali konopnych na całym świecie.
56% Australijczyków popiera legalizacje (dziwne, bo tyle samo popiera ją w Ameryce), co może pomóc w legalizacji.
Wydaje się, ze prawie każdego dnia, inne państwo lub stan podejmuje decyzję w sprawie dekryminalizacji marihuany. Ruch na rzecz legalizacji działa na całym świecie i rozprzestrzenia się jak zaraza. Z tą różnicą, że ta plaga ratuje życie.
