Amsterdam, wraz z innymi miastami w Holandii, postanowił przeprowadzić eksperyment, którego celem jest sprzedaż marihuany legalnie wyprodukowanej na terenie kraju. Holandia, znana z liberalnego podejścia do miękkich narkotyków, chce w ten sposób zwiększyć kontrolę nad jakością produktu oraz zbadać wpływ takiego działania na kwestie bezpieczeństwa, zdrowia publicznego i przestępczość.
Nielegalny łańcuch dostaw a bezpieczeństwo
Mimo że konsumpcja i sprzedaż produktów z konopi są w Holandii dozwolone, ich dostarczanie jest nielegalne. Wielu dostawców korzysta z przemytu, często z udziałem organizacji przestępczych. Nowy eksperyment, obejmujący jedenaście gmin, ma na celu zbadanie możliwości legalnej produkcji, dystrybucji i sprzedaży marihuany.
Rozszerzenie eksperymentu
W grudniu do eksperymentu dołączą Breda i Tilburg, położone na południu Holandii. Coffee shopy początkowo będą oferować zarówno produkty z legalnych upraw, jak i te z nielegalnych upraw. Eksperyment potrwa minimum cztery lata.
Niemcy kierują się ku legalizacji
Nie tylko Holandia dąży do zmian. Niemcy również rozważają legalizację marihuany. W sierpniu Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy dotyczącej zakupu i uprawy marihuany. Minister Zdrowia, Karl Lauterbach, opisuje projekt jako “najlepszy sposób na legalizację marihuany” w porównaniu z innymi krajami.
Nowe przepisy w Niemczech
Zgodnie z proponowanymi przepisami, osoby powyżej 18. roku życia będą mogły kupować i posiadać do 25 gramów marihuany oraz uprawiać do trzech roślin dla własnych potrzeb. Jeśli Niemcy zatwierdzą tę ustawę, będą jednym z najbardziej liberalnych krajów w Europie w tej kwestii, idąc śladami Malty i Luksemburga.
Holandia – pionier w liberalizacji
Holandia, jako pionier w liberalizacji polityki narkotykowej, posiada słynne coffee shopy, gdzie posiadanie do 30 gramów marihuany na własny użytek nie jest karane.
W świetle tych działań, zarówno Holandia, jak i Niemcy, dążą do stworzenia bezpieczniejszego i bardziej kontrolowanego środowiska dla konsumentów marihuany.
